W tym tygodniu pierwszoplanową rolę odgrywają dane gospodarcze z Europy, które mają zauważalny wpływ przede wszystkim na notowania euro. We wtorek były to dane z Niemiec, dziś uwaga inwestorów będzie skupiała się na informacjach z Londynu, gdzie ogłoszone zostaną ważne figury makro. Tym samym, ośrodek największej zmienności może przesunąć się na parę GBP/USD.
Indeks ZEW zwolnił bieg, Amerykanie wracają do gry
Najważniejszym wydarzeniem wtorku była publikacja indeksu instytutu ZEW z Niemiec. Wskaźnik obrazujący poziom nastrojów wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych, nieoczekiwanie spadł z 62,0 do 61,7. Tymczasem szacunki ekonomistów były zdecydowanie bardziej optymistyczne i wskazywały na poprawę nastrojów(konsensus rynkowy na poziomie 64,0). Reakcja rynku była natychmiastowa. Indeks koszykowy EUR wyraźnie osłabił się, doprowadzając do spadku notowań EUR/USD. Niemniej psychologiczny poziom 1,35 został obroniony, dlatego po południu pojawiła się odezwa ze strony byków, która w skuteczny sposób odrobiła poranną stratę. Obecnie notowania pary walutowej znajdują się w punkcie wyjścia(1,3555-38,2% zniesienia fali spadkowej z 14 stycznia), dlatego znów inwestorzy mogą przypomnieć sobie o podstawach fundamentalnych, które faworyzują amerykańskiego dolara. W rezultacie na rynek znów mogą powrócić silne oczekiwania, że w styczniu Rezerwa Federalna zdecyduje się na kolejny krok prowadzący do zakończenia funkcjonowania programu QE3. Na wykresie intraday EUR/USD kształtuje się potencjalna formacja flagi zapowiadająca kontynuację trendu spadkowego. Tym samym, zajmowanie długich pozycji w dolarze powinno wiązać się z mniejszym ryzykiem. Pozycję niedźwiedzi będzie wzmacniać obecność poniżej 1,3585.
GBP/USD – 1,6476
Z uwagi na ważne publikacje makro z Wielkiej Brytanii należy oczekiwać podwyższonej zmienności na rynku GBP/USD. O godz. 10.30 nastąpi odczyt listopadowej stopy bezrobocia(prognoza zakłada spadek stopy do 7,3% z 7,4%), poznamy grudniowy raport nt. liczby wniosków dla bezrobotnych(prognoza -35 tys.) oraz zostanie opublikowany protokół z posiedzenia Banku Anglii(BoE). Na pierwszym w 2014 roku posiedzeniu Bank Anglii (BoE) nie zmienił stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na rekordowo niskim poziomie 0,5%. BoE nie zmienił też wartości program skupu aktywów w ramach ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE), utrzymując go na dotychczasowym poziomie 375 mld GBP. Inwestorzy z zapisów minutes dowiedzą się, czy decyzja z 9 stycznia zapadła jednogłośnie, jak to miało miejsce w poprzednich posiedzeniach, czy pojawiły się już jastrzębie głosy za zaostrzeniem polityki monetarnej na Wyspach. Należy wspomnieć, że pierwszy raz od listopada 2009 roku inflacja osiąga cel polityki monetarnej BoE, czyli poziom 2,0 %. Z drugiej strony dla decydentów ważniejszą kwestią jest sytuacja na rynku pracy. Tym samym, dopiero spadek bezrobocia do 7% może spowodować narastającą presję na podwyżkę stóp. Z technicznego punktu widzenia GBP/USD wypracował techniczne sygnały kupna, sugerujące rozwinięcie impulsu wzrostowego do 1,65 i dalej do 1,66, niemniej o kierunku rozwoju sytuacji zadecydują dane z brytyjskiego rynku pracy. W przypadku spadku bezrobocia oraz liczby wniosków dla bezrobotnych funt powinien umocnić się w relacji do dolara. Linię obrony sugeruję ustawić na 1,6430.
Krzysztof Wańczyk