- Bank Centralny Australii jako jeden z nielicznych otwiera furtkę do podwyżek stóp procentowych
- Bank Anglii pozostanie bierny przed wyborami?
- Czy NarodowyBank Szwajcarii ponownie zaskoczy rynek?
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Rozpoczynający się tydzień zapowiada się interesująco w kontekście kolejnych po FED oraz EBC posiedzeń Banków Centralnych wśród których swoje decyzje ogłoszą: Bank Australii, Bank Anglii oraz Narodowy Bank Szwajcarii. Scenariuszem bazowym pozostaje brak zaskoczeń i utrzymanie obecnych poziomów stóp procentowych, jednak przy ewentualnych niespodziankach możemy być świadkami większej zmienności przede wszystkim na rynkach walutowych. Gotowość do zaskakiwania rynków pokazał już SNB, który zdecydował się na niesygnalizowane wcześniej podwyżki stóp procentowych. Uwaga inwestorów z pewnością będzie skupiona również na RBA, gdzie w dalszym ciągu realne są dalsze podwyżki stóp procentowych, jeżeli inflacja nie będzie podążać do celu. W tych warunkach warto przyjrzeć się parom walutowych USDCHF oraz AUDUSD, gdzie możemy być świadkami ciekawych rozwiązań z punktu widzenia analizy technicznej.
SNB oraz RBA z potencjałem na niespodziankę. BOE poczeka do sierpnia z obniżkami?
Jako pierwszy z analizowanych Banków Centralnych swoją decyzję jutro ogłosi Bank Australii z konsensusem rynkowym zakładającym utrzymanie obecnych poziomów 4,35%. Włodarze tej instytucji pozostają jednak w gotowości w przypadku, gdy podwyżki stóp procentowych byłyby potrzebne w odpowiedzi na wyhamowanie procesów dezinflacyjnych. W Australii odczyty inflacyjne publikowane są co kwartał i te zaprezentowane w kwietniu pokazały kolejny spadek jednak nie w takiej skali jak zakładał rynkowy konsensus.
Rysunek 1. Dynamika inflacji w Australii
W ramach tego posiedzenia stopy powinny zostać utrzymane, jednak jeżeli zobaczymy niekorzystne odczyty w kolejnych kwartałach wówczas podwyżki nie są niewykluczone.
Następny w kolejce jest SNB, gdzie lada moment powinniśmy poznać następcę ustępującego ze stanowiska Thomasa Jordana. Faworytem do fotela Prezesa jest Martin Schlegl obecny wiceprezes i wieloletni współpracownik Jordana. Ten wybór powinien wskazywać na kontynuację aktualnej polityki, która zakłada błyskawiczne reagowanie na zmieniające się środowisko makroekonomiczne, co wiąże się ze zmianami poziomu stóp procentowych nawet pomimo braku wcześniejszej komunikacji z rynkiem.
W ten sam dzień, czyli czwartek o nieco późniejszej godzinie do gry wejdzie Bank Anglii. Rynek oczekuje, że pierwsza obniżka stóp procentowych będzie miała miejsce po lipcowych wyborach parlamentarnych w sierpniu lub we wrześniu i wyniesie 25 pb. Jeden z najstarszych Banków Centralnych na świecie będzie chciał w ten sposób uniknąć ewentualnego wpływania na ostateczny wynik wyborów.
AUDUSD oraz USDCHF - przegląd techniczny
Notowania pary walutowej USDCHF utknęły w ramach lokalnej konsolidacji, której dolne ograniczenie stanowi jednocześnie silny obszar wsparcia zlokalizowany w rejonie cenowym 0,8900.
Rysunek 2. Analiza techniczna USDCHF
Strona podażowa w dalszym ciągu wywiera nacisk na wskazany poziom i w momencie, gdy udałoby się przełamanie wówczas zostaje otwarta droga na niższe poziomy z celem w pobliżu 0,8740. Negacją tego scenariusza będzie wyjście powyżej okrągłą barierę 0,90.
W nieco szerszym trendzie bocznym rozpoczętym wraz z początkiem maja poruszają się notowania AUDUSD. Strona podażowa wykazuje ambicje ponownego testu dolnej bandy wypadającej nieco poniżej granicy 0,66.
Rysunek 3. Analiza techniczna AUDUSD
W przypadku gdy sprzedającym uda się przełamanie wówczas uwaga powinna zostać skierowana na strefę popytową w rejonie 0,6480. Ta opcja będzie możliwa w sytuacji, gdy Bank Australii zachowa obecne stanowisko i nie podniesie stóp procentowych.