Pierwsza sesja trzeciego kwartału charakteryzowała się wzrostem wartości waluty amerykańskiej. Indeks dolara powrócił w okolice 96 pkt. Wsparciem dla dolara okazała się istotnie wyższy niż zakładał konsensus rynkowy odczyt indeksu ISM dla sektora przemysłowego w USA. Wspominany wskaźnik wzrósł w czerwcu do 57,8 pkt. z 54,9 pkt. wobec oczekiwanych 55,2 pkt. Komponenty indeksu wskazywały na silny wzrost nowych zamówień i zatrudnienia. Dzisiaj z powodu braku publikacji z USA w kalendarium a także nieobecności amerykańskich inwestorów w związku z Dniem Niepodległości istotniejsze mogą okazać się sygnały techniczne. Dolar odrabia straty względem euro po byciu pod silną presją ze strony podażowej przez ostatnie trzy miesiące. Kluczowe dla dalszych losów eurodolara pozostaje to jak zachowa się na najbliższym posiedzeniu EBC mając na uwadze silną reakcje rynków na ostatnie mniej gołębie przekazy ze strony Draghi’ego. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na dzisiejsze przemówienie Praet’a z EBC.
Decyzją Banku Rezerw Australii główna stopa procentowa została utrzymana na niezmienionym poziomie 1,5%. Po reakcji na dolarze australijskim widać, że uczestnicy rynku spodziewali się jastrzębich akcentów w komunikacie RBA i być może liczyli, że kolejny bank centralny ogłosi zwrot w polityce pieniężnej. Tak się jednak nie stało i w dalszym ciągu widoczna jest niepewność odnośnie wzrostu zatrudnienia i dynamiki wzrostu płac, która pozostaje niska i hamuje popyt. Tempo wzrostu pozostaje umiarkowane pomimo spadku inwestycji. Luźna polityka monetarna powinna sprzyjać zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu i powrotowi inflacji do celu, choć dalsza aprecjacja kursu AUDa mogłaby komplikować sytuację. W reakcji na komunikat można było zaobserwować silne spadki na parze AUDUSD, która obecnie zbliża się w okolice okrągłego poziomu 0,7600.
Na rynku krajowym trwa korekta ostatnich spadków na EUR/PL N, jak I USD/PLN, w czym pomogły wczorajsze słabsze czerwcowe dane odnośnie wskaźnika PMI dla polskiego sektora przemysłowego. Złoty nie korzysta specjalnie na poprawie nastrojów obserwowanej od początku tego tygodnia.
Na AUD/USD obserwujemy korektę ostatniego impulsu wzrostowego w czym pomocny był dzisiejszy przekaz ze strony RBA. Notowania utrzymują się w dalszym ciągu powyżej kluczowych średnich EMA (50-, 100- i 200-okresowej) , jednakże z technicznego punktu widzenia korekta może się pogłębić, do czego impulsem stałoby się przełamanie psychologicznego poziomu 0,7600. Zejście poniżej wspomnianych poziomów powinno zaowocować kontynuacją spadków w rejon 0,7565, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo całości wzrostów z poziomu 0,7327 oraz nastąpi zrównanie się w stosunku 1:1 aktualnej korekty spadkowej z maksymalną korektą we wspomnianym impulsie wzrostowym. Silny opór wyznacza lokalny szczyt na poziomie 0,7710.
USD/PLN
Początek lipca przynosi korektę ostatnich spadków na USD/PLN, co zbiega się także z korektą spadkową na EUR/USD. Notowaniom udało się wyjść powyżej górnego ograniczenia chmury ichimoku w skali H1 oraz 50- i 100-okresowej średniej EMA, co otwiera drogę do pogłębienia korekty. Najbliższy opór wyznacza 200-okresowa średnia EMA, natomiast geometryczną barierą dla strony popytowej będzie 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 3,8210. Najbliższe wsparcie przebiega w rejonie 3,7250.