W czwartek rano, podczas sesji europejskiej, dolar pozostawał stabilny lub umacniał się wobec większości walut G10. USD zyskiwał na wartości wobec AUD, NZD, CAD i JPY (w takiej kolejności) a pozostawał bez zmian wobec SEK, NOK, GBP i CHF. Amerykańska waluta traciła na wartości tylko wobec EUR.
Na rynku brak było nowych wiadomości, które mogłyby wpłynąć na kursy walut. EUR kontynuowało więc umocnienie i przebiło się powyżej 1,1400 wobec dolara. Obecnie, kurs wspólnej waluty znajduje się kilka pipsów poniżej bariery oporu 1,1445. Z uwagi na pozytywne nastawienie wobec euro oraz ostatnie rozczarowujące dane z USA, kurs EUR/USD może dalej rosnąć. Przebicie się powyżej poziomu 1,1445 mogłoby wywołać dalszą zwyżkę, w kierunku kolejnej bariery oporu 1,1515.
W Niemczech, które do niedawna były postrzegane jako motor europejskiej gospodarki, ostatnie dane okazały się rozczarowujące, mimo poprawy sytuacji w innych krajach strefy euro. Gorsze od oczekiwań wskaźniki z Niemiec, wraz z wyższymi cenami ropy naftowej oraz mocniejszym EUR, zwiększyły presję na indeksie DAX w ostatnich tygodniach.
Kontrakty DAX znajdują się w krótkookresowym trendzie spadkowym od 10 kwietnia, co pokazuje czarna linia krótkookresowego trendu zniżkowego. Dzisiaj rano, podczas sesji europejskiej, notowania znalazły wsparcie nieco powyżej poziomu 11200 (S1), czyli dołka z 4 marca i 7 maja, a następnie lekko odbiły się. Mimo że notowania znajdują się poniżej linii trendu spadkowego, o którym wspomniałem powyżej, preferowałbym poczekać na zamknięcie sesji poniżej 11200 (S1), aby bardziej przekonać się do perspektyw zniżkowych. Spadek poniżej 11200 (S1) potwierdziłby nadejście niższego dołka i mógłby wywołać dalsze zniżki w kierunku kolejnego poziomu wsparcia 11000 (S2), czyli górnej granicy formacji trójkątnej, która ograniczała notowania od 20 stycznia do 20 lutego. Kolejnym argumentem, aby poczekać na spadek poniżej 11200 (S1). jest utrzymująca się pozytywna dywergencja między RSI a ruchem cen. Na wykresie dziennym, notowania znajdują się blisko linii trendu wzrostowego zapoczątkowanego od dołka z 16 października, co potwierdza mój pogląd, że 11200 (S1) jest kluczowym poziomem dla zdeterminowania najbliższego trendu dla notowań. Co do możliwych zwyżek, to odbicie od 11200 (S1) i wzrost powyżej 11740 (R3) mogłyby zasygnalizować powrót długookresowego trendu zwyżkowego.
• Wsparcie: 11200(S1), 11000(S2), 10800(S3).
• Opór: 11420 (R1), 11580 (R2), 11740 (R3).