🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Komentarz walutowy – jastrząb Glapiński

Opublikowano 10.03.2022, 08:24
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Środa na globalnym rynku przyniosła kontynuację wyraźnej poprawy nastrojów. Inwestorzy ewidentnie liczą, że dzisiejsze spotkanie ministrów spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji może być początkiem zakończenia wojny. Z tego powodu bardzo wyraźnie zyskał złoty, choć pomogła mu nieco konferencja prezesa NBP.

Przypomnijmy, że we wtorek RPP podniosła stopy procentowe o 75 punktów bazowych, w wyniku czego stopa referencyjna wzrosła do 3,5%. Ten ruch nieco rozczarował rynki, które w obliczu ogromnej presji inflacyjnej liczyły przynajmniej na 100 punktów. Prezes starał się najwyraźniej skompensować to podczas wczorajszej konferencji, określając siebie jako „jastrzębia” (w żargonie polityki pieniężnej osobę o poglądach restrykcyjnych, preferujących wyższe stopy procentowe). Niezależnie w zasadzie od wszystkiego innego, to wystarczyło, aby dalej nakręcić oczekiwania na podwyżki stóp procentowych. Na dziś rynek oczekuje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy główna stopa wzrośnie minimum do 5,5%, a konsensus na kwietniową decyzję przesunął się w kierunku przynajmniej 50 punktów bazowych. To pomogło złotemu, choć jak wspomniałem we wstępie kluczowa była zmiana nastawienia na rynkach globalnych, o czym najlepiej świadczy fakt, że węgierski forint zyskał jeszcze więcej niż złoty (ponad 4% wobec dolara!).

Dziś w Turcji dojdzie do spotkania ministrów spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji. O turecką mediację poprosił prezydent Ukrainy, Turcja – choć potępiła agresję (i należy przecież do NATO), nie od dziś próbuje stawiać się nieco pomiędzy NATO a Rosją. Początkowo nie wiązano z tym jakichkolwiek nadziei, ale w ostatnich dniach zarówno z Moskwy, jak i z Kijowa zaczęły płynąć sygnały o woli szukania rozwiązania dyplomatycznego. Oczywiście może być w tym dużo gry (szczególnie ze strony Kremla) i być może rynki wiążą z tym złudne nadzieje, ale na moment obecny to te nadzieje przekładają się na mocne wzrosty na europejskich giełdach, umocnienie euro wobec dolara i złotego wobec innych walut, a także na solidne spadki cen ropy (tu pomogła także informacja o woli ZEA zwiększenia produkcji, jak pisaliśmy wczoraj OPEC mógłby pokryć w ogromnej części „zablokowany” eksport rosyjskiej ropy, ale do tej pory nie zgłaszał takich chęci).

Tym samym spotkanie w Turcji przyćmi zapewne posiedzenie EBC (decyzja 13:45), a być może nawet dane o inflacji w USA za luty (14:30, oczekiwany wzrost do 7,9%). EBC zdaje sobie sprawę z ogromnej presji inflacyjnej, ale jednocześnie wie, że podwyżki stóp w sytuacji szoku stagflacyjnego mogą pogrążyć część europejskich rządów i wywołać kryzys podobny do tego z lat 2010-2012. Rynek spodziewa się zatem, że pomimo perspektywy wyższej inflacji EBC będzie raczej odkładał (niż przyspieszał) normalizację polityki pieniężnej. O 7:45 euro kosztuje 4,7893 złotego, dolar 4,3298 złotego, frank 4,6695 złotego, zaś funt 5,7095 złotego.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.