Czynnikiem, który wywarł największy wpływ na zachowanie rynków walutowych w zeszłym tygodniu było posiedzenie Rezerwy Federalnej. Z uwagi na obniżenie oczekiwań inflacyjnych, a także prognoz wzrostu PKB oraz przede wszystkim projekcji stóp procentowych poszczególnych członków FED został on odebrany gołębio. Przełożyło się to na osłabienie dolara amerykańskiego w drugiej połowie tygodnia. Indeks syntetyczny złotego odbił na początku minionego tygodnia i nadal buduje wzrostową korektę dynamicznej fali spadkowej z pierwszej połowy stycznia.
INDEKS PLN
Indeks syntetyczny złotego po dwóch tygodniach spadków, odbił w minionym tygodniu. Z technicznego punktu widzenia oznacza to najprawdopodobniej zakończenie fali B we wzrostowej korekcie ABC kształtującej się od 15 stycznia (patrz wykres). Do jej wypełnienia brakuje jeszcze jednego ruchu w górę, porównywalnego z odbiciem z drugiej połowy stycznia. Fala w górę z zeszłego tygodnia stanowi początek tego ruchu. Nie rozstrzygnięta pozostaje natomiast kwestia, czy
oglądane od połowy stycznia odbicie jest jedynie korektą przeceny z pierwszej połowy stycznia, czyli falą czwartą w impulsie spadkowym z genezą na początku grudnia, czy ruchem korekcyjnym całej sekwencji w dół z 4 grudnia ub.r. W obu przypadkach poziom 72,1 pkt. wyznacza istotny opór na tym instrumencie (patrz wykres). W pierwszym wariancie wyznacza on dno fali drugiej w impulsie, w drugim przypadku stanowi poziom 61,8% zniesienia. Dodatkowo przebiegają tam także wcześniejsze, historyczne minima z 2012, 2011 i 2009 roku. Pokonanie tego poziomu będzie stanowiło sygnał, że indeks koryguje całe spadki z czerwca 2014.
EURPLN
Sytuacja techniczna na parze EUR/PLN pozostaje niezmieniona od dwóch tygodni. Kurs tej pary buduje wąską konsolidację poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego, po tym jak dynamiczna fala spadkowa zatrzymała się 6 marca w pobliżu zeszłorocznych ekstremów (4,09). Notowania wielokrotnie w ostatnim czasie testowały wspomnianą linię trendu spadkowego poprowadzonej po maksimach z tego i zeszłego miesiąca, ale nie zdołały jej sforsować. Oznacza to, że w średnim terminie w dalszym ciągu na tej parze obowiązuje trend spadkowy. Kolejnym celem strony podażowej po pokonaniu wsparcia na 4,09 będzie strefa 4,0250 – 4,05 (dołki z 2012 roku).
USDPLN
Dynamiczne umocnienie dolara amerykańskiego do złotego zatrzymało się tydzień temu w piątek tj. 13 marca. Kurs USD/PLN pozytywnie przetestował poziom równości fali wzrostowej z czerwca ubiegłego roku z tą ukształtowaną od maja 2011 do czerwca 2012 (3,97). Wcześniej para USD/PLN pokonała maksima z 2009 roku i znalazła się na poziomach nie oglądanych od 2004 roku. Obrona wspomnianego oporu stworzyła doskonałą okazję do wygenerowania korekcyjnego cofnięcia na tej parze. Dodatkowo para ta była silnie wykupiona w ujęciu dziennym, a nawet tygodniowym a na wskaźniku RSI na danych tygodniowych widać było również negatywne dywergencje. Modelowo minimalny zasięg korekty wyznacza poziom 3,60 (linia trendu wzrostowego oraz 38,2% zniesienie sekwencji wzrostowej z czerwca 2014 - geneza na wykresie).
CHFPLN
Notowania CHF/PLN w dalszym ciągu konsolidują w okolicy poziomu 50% zniesienia sekwencji wzrostowej budującej się od czerwca ub.r. a zakończonej dynamicznym umocnieniem franka szwajcarskiego 15 stycznia, po decyzji SNB o uwolnieniu kursu EUR/CHF. Średnioterminowa sytuacja techniczna na tej parze pozostaje niezmieniona. Fala spadkowa z 15 stycznia zniosła już ponad połowę całej sekwencji wzrostowej z genezą w czerwcu 2014. Modelowy zasięg ruchu w dół stanowi strefa wsparć kształtowana przez 61,8% zniesienie tej sekwencji wraz z poziom zeszłorocznych maksimów, zanotowanych w grudniu (3,66 – 3,76).
GBPPLN
Notowania GBP/PLN rozpoczęły korektę spadkową wcześniej niż notowania USD/PLN, bo już 11 marca po wyznaczeniu kolejnych wieloletnich maksimów - kurs znalazł się na poziomach nienotowanych od lutego 2007 (5,90). Obecnie cofnięcie to wygląda na lokalny ruch korekcyjny - jeżeli okazałoby się że korygujemy całą sekwencję wzrostową z ostatnich dwóch lat, to celem notowań byłyby przynajmniej poziomy 5,43 – 5,45 (geneza na wykresie). Potwierdzeniem realizacji takiego scenariusza będzie zejście poniżej poziomu 5,65 (61,8% zniesienie fali wzrostowej z początku lutego). Po zakończeniu spadkowej korekty mocno prawdopodobna jest kontynuacja sekwencji wzrostowej przynajmniej do strefy 6,00 – 6,10 gdzie przebiegają ekstrema ze stycznia 2007 oraz 61,8% zniesienie struktury spadkowej ukształtowanej w latach 2004-2008.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.