MIEDŹ
Ciąg dalszy strajku w kopalni miedzi Escondida.
Początek bieżącego tygodnia na rynku miedzi jest spokojny. Notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych poruszają się tuż poniżej poziomu 2,70 USD za funt przy niewielkiej zmienności. W kontekście średnioterminowym wciąż jednak oznacza to utrzymywanie się cen miedzi na wysokim poziomie, czemu obecnie sprzyjają informacje fundamentalne.
Wśród nich, najważniejszą pozostaje strajk w największej kopalni miedzi na świecie – chilijskiej Escondida, której udziałowcem większościowym jest spółka BHP Billiton. Protest w kopalni, odpowiadającej za ponad 5% całkowitej globalnej produkcji miedzi, trwa już od 9 lutego i jest połączony z całkowitym wstrzymaniem prac wydobywczych. Obecnie, po niemal trzech tygodniach od rozpoczęcia strajku, droga do porozumienia wciąż wydaje się daleka.
W ostatnich dniach fiaskiem zakończyły się kolejne już rozmowy na linii związki zawodowe – zarząd spółki. BHP Billiton oskarża protestujących 2500 pracowników o to, że tworzą blokady i nie dopuszczają do pracy pozostałych osób zatrudnionych w firmie, a niezrzeszonych w związkach zawodowych. Uczestniczący w strajku robotnicy także używają ostrej retoryki twierdząc, że przedstawiciele spółki wywierają na nich nacisk i oferują złe warunki pracy. Przy tak negatywnym nastawieniu obu stron, ciężko będzie o szybkie wypracowanie kompromisu. Obecnie już wiadomo, że wstrzymanie wydobycia potrwa co najmniej 30 dni – później możliwe będzie zastąpienie strajkujących pracowników osobami z zewnątrz, o ile ci pierwsi nie wrócą do pracy. Tak czy inaczej, nie będzie to jeszcze oznaczało rozwiązania problemu – a to oznacza, że presja popytowa na cenach miedzi może się jeszcze utrzymywać przez co najmniej kilka tygodni.
PSZENICA
Ceny pszenicy z coraz większym potencjałem wzrostowym.
Ostatnie dni na rynku pszenicy upływały pod znakiem przecen. Niemniej, w horyzoncie całego lutego br. notowania tego zboża w Stanach Zjednoczonych wzrosły, notując najlepszy miesiąc od niemal półtorej roku.
Z jednej strony, sytuacja fundamentalna na rynku pszenicy wciąż nie sprzyja kupującym ze względu na dużą globalną podaż tego zboża. Jednak z drugiej strony, ten fakt został zdyskontowany przez inwestorów już w minionym roku, a tania amerykańska pszenica staje się konkurencyjna na globalnym rynku – amerykański Departament Rolnictwa prognozuje wzrost eksportu pszenicy z USA.
Coraz lepiej przedstawiają się także długoterminowe perspektywy dla cen pszenicy. Ze względu na dużą produkcję tego zboża w mijających sezonach i spadek cen pszenicy, wielu amerykańskich farmerów zrezygnowało z jej zasiewów na kolejny sezon. To oznacza wyraźnie mniejszy areał upraw pszenicy, co przełoży się na jej produkcję w kolejnych miesiącach.