MIEDŹ
Spadek importu miedzi do Chin.
Zwyżka na rynku miedzi, jaką obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach, była bardzo dynamiczna. Nie jest to na tym rynku żadna nowość, ponieważ w bieżącym roku zdarzały się już podobne, gwałtowne wzrosty i spadki cen tego surowca. Jednak ogólnie, notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych poruszają się w bieżącym roku w konsolidacji cenowej.
Obecnie notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych znajdują się w ciekawej sytuacji technicznej, ponieważ naruszyły one górne ograniczenie owej średnioterminowej konsolidacji, umiejscowione w okolicach 2,30 USD za funt. Jeśli cena miedzi utrzyma się powyżej tego poziomu w najbliższych dniach, będzie to sygnał możliwych dalszych zwyżek cen tego metalu. Na razie jednak istnieje wciąż spore prawdopodobieństwo powrotu notowań tego surowca do kanału konsolidacyjnego.
Dzisiaj notowania miedzi w USA delikatnie spadają, co jest konsekwencją m.in. słabych danych dotyczących importu tego surowca do Chin. Według wyliczeń chińskich służb celnych, w październiku import miedzi do Państwa Środka spadł o 14,7% w stosunku do września i znalazł się na poziomie 290 tys. ton. To najgorszy wynik od niemal dwóch lat.
ZŁOTO
WGC: mniejszy popyt na złoto w Indiach.
Po wczorajszym dużym spadku notowań złota, dzisiaj rano cena tego surowca ustabilizowała się w okolicach 1280-1285 USD za uncję. Inwestorzy na rynku żółtego kruszcu wyczekują z niecierpliwością wyników dzisiejszych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobnie w istotny wpłyną one na cenę złota, za pośrednictwem amerykańskiego dolara. Wygrana Donalda Trumpa negatywnie odbiłaby się na wartości USD oraz wywindowałaby w górę ceny złota, podczas gdy zdobycie fotela prezydenckiego przez Hillary Clinton prawdopodobnie zostałoby przyjęte przez inwestorów ze spokojem.
Wybory prezydenckie w USA to obecnie kluczowy czynnik wpływający na ceny złota. Tymczasem z fundamentalnego punktu widzenia, notowania tego surowca mają powody do zniżek. Dzisiaj World Gold Council (WGC) podała, że w tym roku popyt na złoto w Indiach może być nawet o jedną czwartą mniejszy niż w ubiegłym roku, głównie za sprawą wyższych cen tego surowca na globalnym rynku oraz wzmożonego przemytu złota do Indii. Popyt jest obecnie szacowany na około 650-750 ton, co oznaczałoby najgorszy wynik od 2009 r. Dla porównania, w 2015 r. popyt na złoto w Indiach wyniósł 858,1 ton.