Po emocjach związanych z posiedzeniem Rezerwy Federalnej, sytuacja na rynku złotego wyraźnie się uspokoiła. Główne pary poruszają się w ramach lokalnych konsolidacji.
Notowania pary dolar/złoty po dotarciu w okolice kluczowych oporów rozciągających się pomiędzy 3,8710 a 3,8990 (patrz wykres powyżej) ponownie zawróciły na południe. W konsekwencji na wykresie USDPLN zaczął się budować lokalny trend boczny tuż poniżej pierwszego z wymienionych ograniczeń. Moim zdaniem potencjał spadkowy na tej parze nie został jeszcze wyczerpany. W efekcie w najbliższych dniach powinniśmy oglądać osłabienie dolara amerykańskiego względem złotego co najmniej w okolice 3,7705 – 3,7910, gdzie istotna linia trendu wzrostowego zbiega się z 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku w drugiej połowie poprzedniego miesiąca.
Zanegowaniem takiego wariantu będzie dla mnie wzrost poniżej ostatnich maksimów z wczoraj, tj. 3,8880 (patrz wykres powyżej).
Ostatnie godziny na wykresie EURPLN upływają pod znakiem wyraźnego ożywienia strony popytowej. W konsekwencji doszło do wybicia górą z lokalnego trendu bocznego i przebicia krótkoterminowych oporów usytuowanych w rejonie 4,1285. Tym samym droga do umocnienia wspólnej waluty względem dolara w szerszym horyzoncie została otwarta. Docelowych zasięgów dla takiego scenariusza szukałbym w okolicach 4,1440, gdzie aktualnie przebiega górne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego.
Asumpt do większej przeceny na tym rynku otrzymamy dopiero w momencie spadku notowań analizowanej pary poniżej 4,1175, gdzie znajdują się lokalne minima.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.