Słabszy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu nieznacznie osłabił złotego. Najbardziej na wartości rodzima waluta traci do funta szterlinga, ale to za sprawą umacniającej się brytyjskiej waluty po rewelacyjnym odczycie indeksu PMI z Wielkiej Brytanii.
Para USD/PLN sforsowała wczoraj wieczorem krótkoterminową linię trendu wzrostowego, poprowadzoną po minimach z zeszłego miesiąca, ale ruch w dół nie był kontynuowany. W kolejnych godzinach notowania utworzyły wąską, lokalną konsolidację powyżej 50% zniesienia fali wzrostowej z pierwszej połowy czerwca (3,0336). Dziś po południu złotówka zaczęła osłabiać się do dolara i obecnie testuje od dołu pokonaną wczoraj linię trendu.
W średnim terminie para ta cały czas porusza się w konsolidacji z genezą w połowie lutego br., której dolne ograniczenie wyznacza poziom 2,99; a górne poziom 3,0750 (patrz wykres).
Sytuacja techniczna na parze EUR/PLN pozostaje niezmieniona. Notowania od 26 czerwca budują lokalną konsolidację, z której obecnie próbują wybić się górą (patrz wykres).
Cały czas kurs tej pary pozostaje poniżej pokonanej 22 maja średnioterminowej linii trendu wzrostowego, co oznacza że nadal obowiązującym w tym terminie jest trend spadkowy (obecnie poziom 4,1680 – patrz drugi wykres). Dopóki notowania nie wrócą powyżej tego oporu wariant spadkowy jest moim zdaniem preferowany. Aby tak pozostało w najbliższych dniach na tym rynku powinna uaktywnić się strona podażowa.
GBP/PLN
Najsilniejszy wzrost obserwujemy dziś na notowaniach GBP/PLN, głównie za sprawą aprecjacji funta szterlinga. W tym momencie celem notowań GBP/PLN są czerwcowe i jednocześnie tegoroczne oraz zeszłoroczne maksima na poziomie 5,2320 (patrz wykres). Obecnie para ta ponownie testuje naruszone w zeszłym miesiącu 61,8% zniesienie długoterminowej sekwencji spadkowej z maja 2012 roku (5,2150).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.