W trakcie porannej sesji europejskiej na rynkach walutowych panował względny spokój. Kurs dolara wahał się w zakresie ±0,2% w stosunku do pozostałych walut z grupy G10, co wiąże się z tym, że dziś publikowano jedynie drugorzędne wskaźniki. Wzrosły notowania NOK, CHF, JPY, SEK i GBP, natomiast zanurkowały CAD, AUD i NZD.
Kurs euro pozostał blisko swoich poziomów na otwarciu sesji, ignorując dzisiejsze publikacje. Najważniejszym (stosunkowo) wskaźnikiem był odczyt PKB za IV kwartał dla Niemiec, który wzrósł zgodnie z oczekiwaniami o 0,4% w ujęciu kwartalnym.
Z kolei w Wielkiej Brytanii opublikowano dane BBA (Brytyjska Wspólnota Bankowców) dotyczące pożyczek hipotecznych, których liczba wzrosła w styczniu do 49 972. To rekordowy wynik od września 2007 roku i dużo wyższy skok niż oczekiwano (prognozowano 47 150 pożyczek). Na wykresie intraday cena funta szterlinga już wcześniej poruszała się w trendzie zwyżkowym, ale pół godziny po opublikowaniu danych BBA osiągnęła poranny szczyt na wysokości 1,6707.
USD/CAD – w zeszłym tygodniu notowania dolara amerykańskiego do dolara kanadyjskiego przecięły górną granicę formacji klina zniżkującego, co nastąpiło po dotknięciu poziomu 50% korekty wzrostu z okresu od 2 do 31 stycznia. Dziś para porusza się blisko poziomu wsparcia na wysokości 1,1050 (S1) i 50-okresowej średniej kroczącej. Na tym poziomie można, przede wszystkim, spodziewać się odbicia ceny w kierunku strefy oporu leżącej w okolicy 1,1195 (R1) - 1,1225 (R2). Naruszenie w górę poziomu oporu 1,1225 (R2) może utorować cenie drogę ku poziomowi 1,1415 (R3).
• Poziomy wsparcia: 1,1050 (S1); 1,0990 (S2); 1,0910 (S3)
• Poziomy oporu: 1,1195 (R1); 1,1225 (R2); 1,1415 (R3)
Marshall Gittler