Po tymczasowej stabilizacji na rynku walutowym, dziś od rana oglądaliśmy ponowne pogorszenie nastrojów. Była to reakcja na słabe odczyty europejskich indeksów PMI. Pary złotówkowe próbowały kontynuować wzrosty, testując ważne opory. Popołudniu jednak ponownie do głosu doszła strona podażowa.
USD/PLN
Wczorajsze umacnianie amerykańskiego dolara względem złotego pozwoliło popołudniu na przetestowanie górnego ograniczenia konsolidacji, w której kurs tej pary porusza się od początku czerwca. Test ten wypadł pozytywnie i notowania cofnęły się. Fala w górę z genezą 20 czerwca wygląda na wypełnioną piątkę wzrostową (patrz wykres). Od wczorajszego popołudnia korygowany jest ten ruch wzrostowy, choć zasięg korekty jest nieduży. Modelowo powinna ona dotrzeć przynajmniej w okolice poziomu 3,44 (38,2% zniesienie wspomnianych wzrostów) i niewykluczone, że nastąpi to jeszcze dzisiaj. Sygnałem zakończenia budowania ruchu korekcyjnego będzie niewątpliwie wybicie górą ze średnioterminowej konsolidacji (3,49). Wtedy czeka nas kolejna sekwencja wzrostowa, przynajmniej do okolic 3,52 (geneza na wykresie).
EUR/PLN
Wczoraj popołudniu na notowaniach EUR/PLN pozytywnie przetestowana została wewnątrz-kanałowa linia trendu (4,2150). Dzisiejsze poranne cofnięcie w reakcji na słabe dane makro nie zdołało doprowadzić do pokonania żadnych istotnych wsparć i nosi znamiona korekty spadkowej. Podobnie jak na USD/PLN ostatnie wzrosty posiadają wypełnioną strukturę impulsową. Po zakończeniu obecnej korekty czeka nas zatem jeszcze przynajmniej jeden impuls wzrostowy. Sygnałem realizacji tego scenariusza będzie wybicie górą ze średnioterminowej formacji kanału zniżkującego (obecnie poziom 4,2283).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.