Wydawało się, że końcówka bieżącego tygodnia nie przyniesie żadnych niespodzianek na rynku a jednak stało się inaczej. Bank Japonii nieoczekiwanie zdecydował się na wprowadzenie ujemnych stóp procentowych. Decyzję poparło 5 z 9 przedstawicieli banku. Nową stawką -0,1% zostaną objęte tylko nowe depozyty, podczas gdy dla istniejących depozytów będzie obowiązywała stawka 0,1% (poza depozytami w banku centralnym, które pozostaną objęte stawką 0%). Celem BoJ jest ożywienie wzrostu gospodarczego i wyjście kraju z deflacji. W opinii Kurody dalsze obniżki stóp procentowych nie są wykluczone jeśli zajdzie taka potrzeba. Program skupu aktywów pozostał na niezmienionym poziomie 80 bln jenów rocznie. Jen silnie tracił na wartości w reakcji na decyzję BoJ. USDJPY zbliżył się dzisiaj w okolice 121,40 jenów za dolara i aktualnie notowania utrzymują się powyżej 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym.
Podczas czwartkowej sesji notowania eurodolara zbliżyły się w okolice ostatnich maksimów lokalnych, jednak w dalszym ciągu para utrzymuje się poniżej strefy oporu w rejonie 1,0980/90. Dzisiaj notowaniom euro ciążą słabsze dane o sprzedaży detalicznej z Niemiec. Sprzedaż detaliczna spadła w grudniu o 0,2% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,5% m/m i wzrostu o 0,4% po korekcie w poprzednim miesiącu. W skali roku sprzedaż wzrosła o 1,5% w skali roku, także mniej niż prognozowano. Być może jednak wsparciem dla euro okażą się dane o inflacji ze strefy euro. Po wczorajszych dobrych danych z Niemiec, gdzie inflacja HICP przyśpieszyła zgodnie z oczekiwaniami do 0,5% w skali roku z 0,2%, dzisiejsze dane z Eurolandu nie powinny rozczarować. Według wstępnych danych dla strefy euro antycypowany jest wzrost inflacji CPI do 0,4% rok do roku w styczniu z 0,2% w poprzednim okresie.
Waluta amerykańska generalnie w dniu wczorajszym pozostawała słabsza w relacji do głównych walut i walut surowcowych, a dodatkowo oliwy do ognia dolały słabsze dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku, które w grudniu spadły aż o 5,1%. Tym samy dane te stanowią potwierdzenie dla niższego tempa wzrostu w USA na koniec roku. Podczas piątkowej sesji na rynek napłyną wstępne dane odnośnie amerykańskiego PKB w czwartym kwartale tego roku, a także inflacji bazowej opartej o wydatki. Poznamy również indeks aktywności przemysłowej w rejonie Chicago. Rynek spodziewa się niższego tempa wzrostu w USA w czwartym kwartale, więc częściowo dane te są już w cenach.
Notowaniom eurodolara nie udało się wyjść powyżej ostatnich maksimów lokalnych. Para jednak trzyma się bliżej górnego ograniczenia szerszego zakresu wahań 1,07-1,10, co powinno sprzyjać próbie przełamania strefy oporu w rejonie 1,0980/90.
Najbliższe wsparcie wyznacza linia poprowadzona po ostatnich minimach lokalnych w rejonie 1,0875, która na wykresie w skali H4 zbiega się z 50-i 100-okresową średnią EMA.
USDJPY
USDJPY realizuje dzisiaj silne wzrosty, które są konsekwencją decyzji BoJ. Na wykresie dziennym notowania znalazły się powyżej istotnych średnich kroczących 50-, 100- i 200-okresowej, co z technicznego punktu widzenia sprzyja kontynuacji wzrostów. Najbliższy geometryczny opór w postaci 78,6% zniesienia Fibo znajduje się na 122,08.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.