Wprawdzie wczoraj wieczorem szef Eurogrupy próbował się tłumaczyć ze swojej niefortunnej wypowiedzi nt. cypryjskiego modelu reform sektora bankowego, jako wzoru dla innych krajów, a rating Włoch nie został obniżony (wcześniej po rynku krążyły takie plotki), to odbicie wspólnej waluty po spadkach nie było zbyt duże. Dzisiaj ponownie wróciliśmy do zniżek po słabych danych z Francji (indeks zaufania konsumentów spadł w marcu do 84 pkt.), a także kontynuacji obaw związanych z kondycją sektora bankowego w strefie euro (pojawiła się informacja, że cypryjskie banki zostaną zamknięte do czwartku, a agencja Fitch ścięła mocno w dół swoje oceny dla Laiki i Bank of Cyprus).