Bieżący tydzień na rynkach obfituje w ważne dane zarówno z amerykańskiej, jak i europejskiej gospodarki. Dziś zostaną opublikowane dochody i wydatki Amerykanów oraz grudniowy bazowy odczyt wskaźnika PCE. Miary inflacji są w szczególności istotne dla Fed, gdyż wyższa presja inflacyjna będzie stanowiła argument za dalszym zacieśnianiem polityki monetarnej w USA. W środę już ostatni raz przed przewodnictwem Janet Yellen Rezerwa Federalna podejmie decyzję o stopach procentowych, gdzie zgodnie z konsensusem rynkowym nie zmieni się koszt pieniądza w USA. Gro uwagi będą przyciągały natomiast dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie oczekuje się kolejnego solidnego raportu za styczeń. Z kolei ze strefy euro zostanie opublikowany wstępny odczyt PKB za IV kwartał, gdzie rynek spodziewa się kolejnych dobrych danych z tamtejszej gospodarki. Ponadto w tym tygodniu poznamy także wstępny odczyt inflacji CPI, który będzie monitorowany pod kątem oczekiwanej zmiany w komunikacji Europejskiego Banku centralnego już na marcowym posiedzeniu EBC.
Końcówka zeszłego tygodnia przyniosła wyhamowanie spadków na indeksie dolara w rejonie 88,25 pkt., po kilkutygodniowej przecenie. Główna para walutowa EUR/USD nie zdołała trwa utrzymać się powyżej poziomu 1,2500 i aktualnie początek tygodnia przynosi lekkie odreagowanie. Z tego względu, że kończąca swoją kadencję Yellen pozostawia amerykańską gospodarkę w dobrej kondycji a rynek odczekuje podtrzymania bazowego scenariusza zakładającego jeszcze trzy podwyżki stóp procentowych w USA, to w sytuacji publikacji lepszych danych z tamtejszej gospodarki waluta amerykańska może próbować przejąć inicjatywę w tym tygodniu. Spadki na USD/JPY także wyhamowały, po tym jak para zbliżyła się w okolice silnej strefy wsparcia.
Na rynku krajowym w zeszłym tygodniu trwała dobra passa dla złotego. EUR/PLN, jak i USD/PLN pogłębił spadki. Publikowane w tym tygodniu dane z Polski powinny potwierdzić dobrą kondycję polskiej gospodarki. Już jutro zostanie opublikowany wstępny odczyt PKB w 2017 roku, natomiast w czwartek poznamy styczniowy odczyt PMI dla polskiego przemysłu. Dobre dane powinny ograniczać potencjał do osłabienia złotego.
EUR/USD
Główna para walutowa nie zdołała utrzymać się trwale powyżej poziomu 1,2500. Euro wyhamowało aprecjację względem dolara i obecnie notowania tej pary wspierają się na 38,2% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,2164. Z technicznego punktu widzenia zajęcie poniżej minimum lokalnego na poziomie 1,2363 otworzy drogę do pogłębienia korekty spadkowej w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali H4. Oporem pozostaje lokalny szczyt w rejonie 1,2536.
USD/PLN
Zeszły tydzień przyniósł pogłębienie spadków na USD/PLN. Notowania obecnie wspierają się na geometrycznym poziomie wynikającym z 200% zniesienia zewnętrznego całości impulsu wzrostowego z poziomu 3,5085 na 3,6941. Dominującym trendem pozostaje spadkowy, gdyż para utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury oraz linii tenkan i kijun. Po silnych spadkach może zostać podjęta próba odreagowania. Najbliższym oporem pozostają okolice 3,3600.