Bieżący tydzień nie zapowiadał się szczególnie emocjonująco na rynku ropy naftowej. Notowania tego surowca w pierwszej połowie tygodnia rosły, odrabiając straty z wcześniejszych tygodni. Niemniej, wczoraj ceny ropy naftowej dynamicznie spadły. Notowania ropy WTI zeszły poniżej 55 USD za baryłkę, a cena ropy Brent dotarła do okolic 61 USD za baryłkę. Dzisiaj rano zniżka jednak nie jest kontynuowana, a notowania ropy naftowej delikatnie odbijają się w górę.
Gwałtowny ruch cen ropy w dół wczoraj wynikał z czynników politycznych. Donald Trump poinformował o wprowadzeniu 10-procentowych ceł importowych na kolejne dobra sprowadzane z Chin, o wartości 300 mld USD począwszy od 1 września br. Co więcej, amerykański prezydent zagroził dorzuceniem do tego kolejnych ceł, jeśli chiński przywódca, Xi Jinping, nie zdoła szybko doprowadzić do porozumienia dotyczącego handlu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
W bieżącym tygodniu miały miejsce rozmowy dyplomatów z USA i Chin w sprawie trwającego konfliktu handlowego obu tych gospodarczych potęg. Co prawda nikt nie oczekiwał istotnych postępów w tej sprawie, ale tak nagłe i nieprzyjemne zakończenie negocjacji też nie było brane pod uwagę i okazało się zaskoczeniem dla inwestorów. Jednocześnie, wywołało ono obawy o sytuację w globalnej gospodarce i popyt na surowce, a tym samym, także presję na spadek cen surowców powiązanych z globalną koniunkturą. Warto wspomnieć także o tym, że dane makro w USA wczoraj również były rozczarowujące, co było kolejnym ciosem w rynek ropy naftowej.
Powyższe informacje składają się na powrót presji na spadek cen ropy naftowej. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że potencjał spadkowy tego surowca jest ograniczany przez działania OPEC. Porozumienie naftowe państw kartelu i niektórych krajów spoza organizacji utrzymuje produkcję ropy naftowej w ryzach. Większym wyzwaniem w skali globalnej staje się więc nie duża podaż, lecz rozczarowujący popyt.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne