Grecja szokuje rynki

Opublikowano 29.06.2015, 13:18

Gdy w trakcie piątkowego wieczora na rynek napływały informacje o potencjalnym referendum w Grecji można było oczekiwać, iż sobotni szczyt Eurogrupy nie przyniesie rozwiązania trapiących Europę problemów. Jednak tego, co stało się w kolejnych godzinach chyba nikt się nie spodziewał…

Negocjacje w sprawie kolejnego programu pomocowego toczyły się od momentu wygrania wyborów przez Syrizę, której lider Alexis Tsipras kategorycznie sprzeciwiał się dalszej polityce zaciskania pasa. Grekom nie można się jednak dziwić, gdyż reformy wprowadzone w poprzednich latach nie tylko nie przyniosły oczekiwanych efektów, ale także doprowadziły do znacznego wzrostu ubóstwa i bezrobocia. Europejscy liderzy byli gotowi renegocjować warunki programu pomocowego, ale nie zgodzili się na propozycje przedstawione przez Tsiprasa i Yanisa Varoufakisa, greckiego ministra finansów. Impas w negocjacjach widoczny był od kilku tygodni, w trakcie których mogliśmy obserwować wzajemne oskarżenia, ale przede wszystkim brak istotnego postępu. Niemniej jednak rynek nie zakładał, iż obu stronom nie uda się znaleźć porozumienia. Jak się jednak okazało, rynek po raz kolejny był w błędzie.

Zerwanie rozmów w sobotę oraz oficjalne potwierdzenie referendum w Grecji oznaczało, iż program pomocowy wygaśnie już w najbliższy wtorek, 30 czerwca. Z punktu widzenia rynku sytuacja ta jest o tyle dramatyczna, iż greckie banki swoje finansowanie opierały w głównej mierze na wsparciu od EBC, które także zostało zamrożone. Taka decyzja spowodowała konieczność wprowadzenia w Grecji kontroli kapitałowej, a także zamknięcia banków oraz tamtejszej giełdy na co najmniej tydzień.

Jaka przyszłość czeka więc Grecję? Na ten moment wydaje się, iż o losie swojego kraju zadecydują sami Grecy. Odrzucenie w referendum kolejnego programu pomocowego powinno prowadzić do bankructwa, a także do wyjścia z Grecji ze strefy euro. Głos na Tak może z kolei uratować Grecję, ale skończyć polityczną karierę Alexisa Tsiprasa i jego świty, ale o tym przekonamy się dopiero w przyszłym tygodniu…

Wzrost napięcia na rynkach nie sprzyja oczywiście polskiemu złotemu. O poranku za dolara płaciliśmy 3,80zł, za euro 4,20zł, a za franka szwajcarskiego 4,05zł.

Jakub Stasik

XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.