Prognozy recesji: Czy istnieją powody do obaw?
Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku regularnie analizuje prawdopodobieństwo recesji, wykorzystując różnice w rentowności między 10-letnimi, a 3-miesięcznymi obligacjami skarbowymi. Najnowsze dane wskazują na 33,6% szans na recesję w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Choć ta liczba może wydawać się umiarkowana, jest wyraźnie wyższa od średnich prognoz historycznych.
Co ciekawe, przed Wielką Recesją w latach 2007–2008 prawdopodobieństwo recesji szacowano na podobnym poziomie. Czy to oznacza, że powinniśmy przygotować się na kolejny globalny kryzys?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że odpowiedź na pytanie „czy warto inwestować w czasach recesji?” jest oczywista. Spowolnienie gospodarcze niemal zawsze oznacza spadki na giełdzie.
Historyczne dane S&P 500 pokazują, że indeks spadał w niemal każdej recesji od 1950 roku. Co więcej, spadki często zaczynały się przed oficjalnym rozpoczęciem recesji. Jednak równie interesujące jest to, że giełda zwykle odbijała się jeszcze przed zakończeniem kryzysu gospodarczego.
Logika wydaje się prosta: jeśli wiemy, że recesja nadchodzi, czy rozsądnie jest kupować akcje? Na pierwszy rzut oka – nie. Ale prawdziwa lekcja z historii rynku jest znacznie bardziej złożona.
Recesja w 2025 roku: Czy to realne?
Choć New York Fed daje 33,6% szans na recesję, wielu ekonomistów pozostaje umiarkowanie optymistycznych. Według ostatniej ankiety przeprowadzonej przez Securities Industry and Financial Markets Association (SIFMA), w 2025 roku możemy spodziewać się dodatniego wzrostu PKB w USA – choć niższego niż w 2024 roku.
Nie brakuje jednak głosów ostrzegawczych. Steven Hanke, profesor ekonomii z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, ostrzega przed potencjalnym wpływem polityki fiskalnej i handlowej USA, która może zwiększyć ryzyko spowolnienia. Z kolei niepewność wokół wdrażania kluczowych zmian politycznych w nadchodzącej administracji dodatkowo komplikuje prognozy.
Nawet jeśli recesja faktycznie nadejdzie, historia pokazuje, że niekoniecznie oznacza to koniec szans na giełdzie. Wręcz przeciwnie, recesje często stwarzają unikalne możliwości inwestycyjne.
W okresach spadków giełdowych dobrze zarządzane firmy często stają się wyceniane znacznie poniżej swojej rzeczywistej wartości. Cierpliwi inwestorzy, którzy potrafią dostrzec potencjał takich spółek, mają szansę na imponujące zyski w dłuższej perspektywie.

Próby „wyczucia rynku”, czyli sprzedaży akcji przed spadkami i ich ponownego zakupu w odpowiednim momencie, zazwyczaj kończą się niepowodzeniem. Recesje są nieprzewidywalne pod względem długości i intensywności, a oczekiwanie na „idealny moment” może oznaczać przegapienie okazji.
Najważniejsza lekcja z historii jest taka: rynek akcji w długim terminie rośnie. Indeks S&P 500 wielokrotnie udowadniał swoją zdolność do odbicia po największych kryzysach gospodarczych. Dlatego odpowiedź na pytanie, czy warto kupować akcje w 2025 roku, brzmi: tak, ale z rozwagą.