Zgodnie z konsensusem rynkowym Fed nie zdecydował się na zmianę parametrów polityki monetarnej pozostawiając zakres stopy procentowej dla funduszy federalnych na poziomie 0,25%-0,5% oraz utrzymując akomodacyjne podejście w polityce monetarnej. Decyzja nie była jednak jednogłośna, gdyż Esther George zagłosowała za podwyżką stóp procentowych o 25 pb. Marcowy komunikat Fed okazał się jednak bardziej gołębi, co przełożyło się na wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa i osłabiło walutę amerykańską. Jeśli chodzi o projekcje dotyczące kształtowania się stóp procentowych to z tzw. dot-chart wynika, że większość członków jest zdania, że do końca tego roku będą jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych. Widać, że członkowie FOMC chcą obecnie uniknąć zbyt szybkiego zacieśniania polityki pieniężnej, jednak nie zamykają sobie furtki do takiego kroku w czerwcu tego roku. Powodem niepokoju Fed pozostaje kondycja globalnej gospodarki a także sytuacja na rynkach finansowych. Obniżone zostały prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego oraz inflacji PCE na ten rok. Rynki silnie zareagowały na komunikat co wskazuje, że być może spodziewały się nie aż tak gołębiej retoryki ze strony Fedu mając na uwadze ostatnie lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy, powrót lepszych nastrojów na rynkach finansowych a także wyższy niż oczekiwano odczyt mierników inflacji. Środowe publikacje wskazywały, że inflacja bazowa CPI przyśpieszyła w lutym do 2,3% z 2,2% oraz wzrosła o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Z kolei Inflacja CPI wyhamowała w lutym mniej niż oczekiwano, bo do 1,0% wobec 1,4% w skali roku. W związku z powyższym najprawdopodobniej Fed nie jest pewny czy na chwile obecna można zakładać już trwały wzrost wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych. Na konferencji prasowej Yellen przyznała, że pomimo tego iż oczekiwania inflacyjne pozostają jak na razie „zakotwiczone”, to nie ma pewności, że w dłuższym terminie stabilność cen zostanie utrzymana. Wobec tego w najbliższym czasie uwaga członków FOMC będzie się w dalszym ciągu koncentrowała na oczekiwaniach inflacyjnych i poziomie wskaźników inflacji oraz dynamice wzrostu płac. W reakcji na komunikat eurodolar wybronił wsparcie w postaci 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym i powrócił do wzrostów. Dolar znalazł się na nowych marcowych minimach względem euro. Należy uznać, że okolice 1,1055 będą stanowiły obecnie istotne wsparcie na tej parze w średnim terminie.
Podczas czwartkowej sesji decyzje o stopach procentowych podjął także Narodowy Bank Szwajcarii, jednak tutaj nie było żadnego zaskoczenia. Docelowy poziom dla 3-miesięcznej stopy LIBOR CHF został utrzymany w przedziale od -1,25% do -0,25%. SNB podtrzymał swoją gotowość do działań w razie potrzeby oraz obniżył prognozy dotyczące inflacji. Na obniżkę o 0,25% zdecydował się natomiast Bank Norwegii, co sprowadziło główna stopę procentowa do poziomu 0,5%. O stopach procentowych będzie decydował także Bank Anglii, jednak tutaj, tak jak w przypadku SNB rynki nie spodziewają się żadnych zmian w parametrach polityki monetarnej. Program skupu aktywów zostanie najprawdopodobniej utrzymany na poziomie 375 mld GBP a stopa referencyjna pozostanie bez zmian na poziomie 0,5%. W ostatnim czasie BoE dał jasno do zrozumienia, że nie będzie spieszył się z rozpoczęciem procesu zacieśniania polityki pieniężnej w sytuacji kiedy nie widać presji inflacyjnej a nie pewność związania z pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej utrzymuje się.
Odbicie na rynku surowców, wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa a także lepsze dane z rynku pracy w Australii sprzyjają dzisiaj aprecjacji AUDa. CO prawda zatrudnienie wzrosło mniej niż oczekiwano, jednak obserwowany był silny spadek stopy bezrobocia w lutym do 5,8% z 6,0% w poprzednim okresie.
Eurodolar wybronił w dniu wczorajszym wsparcie w postaci 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym i powrócił do wzrostów w reakcji na komunikat Fed. W dniu wczorajszym notowaniom udało się wyjść powyżej maksimów lokalnych z marca w rejonie 1,1209/17. Techniczny obraz rynku ponownie sprzyja stronie popytowej. Para otworzyła sobie drogę do wzrostów w okolice 1,1376/86, gdzie znajduje się szczyt z 11.II.2016 i 20.X.2015 r. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy 1,1210.
AUDUSD kontynuuje wzrosty w dniu dzisiejszym. Para przełamała opór w postaci maksimum z 14.III. i obecnie zbliża się do oporu na poziomie 0,7650 w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej 14 maja zeszłego roku. Z technicznego punktu widzenia na wykresie dziennym obserwujemy coraz wyższe szczyty, co powinno sprzyjać utrzymaniu tendencji prowzrostowej. Strona popytowa może ponownie uaktywnić się w okolicy 0,7590.