USA (kontrakty S&P500) Początek tygodnia może przynieść spadki i pojawienie się 5-falowej struktury. W dalszej perspektywie ryzyko zejścia na znacznie niższe poziomy.
Niemcy (kontrakty DAX) W krótkim terminie możliwe są spadki. Mam nadzieję, że nie będą zbyt mocne i w średnim terminie DAX zachowa możliwość powrotu na tegoroczny szczyt.
Polska (WIG20) W krótkim terminie możliwe są spadki. Zakończenie kilkutygodniowej przeceny nastąpi gdy podaży nie uda się doprowadzić do trwałego przełamania wsparcia w rejonie 2280-2300pkt.
EUR/USDNajbliższe dni mogą przynieść spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 1.3760-1.3800 USD. Po obronie wsparcia możliwa kontynuacja trendu wzrostowego i atak na opór w rejonie 1.40 USD.
USD/PLN W krótkim terminie możliwa konsolidacja w rejonie 3.00-3.08 PLN. W dalszej perspektywie możliwy ruch w dół do wsparcia w rejonie 3.00-3.02PLN.
Złoto W marcu możliwy jest wzrost do oporu w rejonie 1420-1433 USD. Po czym można się spodziewać realizacji zysków. W dłuższej perspektywie można się spodziewać kolejnego ataku na ten opór.
Ropa Po przełamaniu krytycznego wsparcia w rejonie 100 USD można się spodziewać powrotu na tegoroczne minimum a dalszej perspektywie możliwy jest spadek nawet do długoterminowego wsparcia w rejonie 80-85 USD.
Rynek akcji w USA
Ostatni tydzień przyniósł spadki. W piątek kontrakty na indeks S&P500 osiągnęły półtoratygodniowe minimum na poziomie 1839pkt. Zamknięcie wypadło nieznacznie wyżej na poziomie 1839.5pkt. Wsparcie w postaci szczytu sprzed kilku tygodni na poziomie 1844pkt. zostało nieznacznie przekroczone (wykres 1).
Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym
Z marcowego szczytu pojawiła się na razie spadkowa trójka. Wsparcie znajduje się w rejonie 1830-1835pkt. Może ono zostać osiągnięte na początku tygodnia a w ciągu kilku sesji może dojść do jego przebicia i pojawienia się spadkowej 5-falowej struktury. W dalszej perspektywie możliwy jest nawet powrót do dna z początku lutego. Okaże się wtedy, że fala 4 będzie miała postać korekty płaskiej. Dopiero potem rozpocznie się kolejna fala wzrostów na rynku (cel 1900-1950pkt.).
Perspektywa długoterminowa
Popatrzmy na wykres długoterminowy w układzie świec tygodniowych. Z jesieni 2011 roku widoczna jest prawie kompletna 5-falowa struktura (wykres 2). Do jej zakończenia brakuje kilku miesięcy. Wzrosty trwają już 27 miesięcy. W tym czasie indeks wzrósł o 73%.
Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym
Po przesileniu możliwy ruch o zasięgu znacznie większym niż spadki w ramach fali 2-giej i czwartej. Trwały one odpowiednio 9 oraz 5 tygodni. Ich zasięg wyniósł 134pkt. (-9.1%) oraz 132pkt. (-7.8%). Przecena która nas czeka może doprowadzić do spadku o 300 punktów (około 15%).
Czy będzie to początek kolejnego kryzysu? Trudno powiedzieć. Ryzyko jest duże. Z tradingowego punktu widzenia nie ma to jednak większego znaczenia. Jeśli będzie to początek kolejnego kryzysu to poznamy go tym, że pierwsza faza spadków przyjmie postać 5-falowej struktury. W 2007 roku pierwsza 5-falowa struktura tworzyła się przez 5 miesięcy (październik 2007 – marzec 2008) i miała zasięg 21%. Pomimo tego bardzo niewielu analityków trafnie odczytała ten sygnał. Późniejsza 2 miesięczna korekta stworzyła dogodny moment do otwarcia pozycji krótkich na falę trzecią, która w ciągu 6 miesięcy przeceniła indeks S&P500 o 49%.
Rynek akcji w Niemczech
W ubiegłym tygodniu DAX sporo stracił schodząc poniżej dna z początku lutego i testując dno z grudnia. W piątek rano dno wypadło na poziomie 8909pkt., w ciągu dnia doszło do odbicia do pułapu 9094pkt. Zamknięcie po 9039pkt. (wykres 3).
Wykres 3. Kontrakty na indeks DAX
W krótkim terminie możliwe są spadki. Zakładając, że na rynku w USA indeksy mogą wrócić w rejon tegorocznych dołków należałoby oczekiwać dosyć sporych spadków, jest jednak możliwość, że rynek niemiecki (polski również) będą się relatywnie umacniały względem rynków za oceanem. W dalszej perspektywie liczę na wzrosty i nowy szczyt oraz atak na barierę w rejonie 10 tys. punktów W jeszcze dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe silne spadki.
Rynek akcji w Polsce
W ubiegłym tygodniu indeks spadł do nowego tegorocznego dna na poziomie. Zostało ono osiągnięte na piątkowej sesji na poziomie 48 765 pkt. W ciągu dnia doszło do odbicia. Zamknięcie wypadło na poziomie 49 521 pkt.
Krytyczne długoterminowe wsparcie znajduje się na poziomie 47 950 pkt. Obrona tego wsparcia a następnie pokonanie oporu w rejonie 49 750 pkt. wygeneruje sygnał do zakończenia kilkumiesięcznej przeceny. W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie możliwy byłby nowy długoterminowy szczyt w ramach fali piątej (wykres 4).
W scenariuszu alternatywnym po przełamaniu krytycznego długoterminowego wsparcia w rejonie 47 950 pkt. czeka nas dalsza kilkumiesięczna przecena.
Wykres 4. Indeks WIG w układzie dziennym (od dna z 2012 roku)
Przejdźmy teraz do indeksu WIG20. W ubiegłym tygodniu zachowywał się on bardzo podobnie do WIG-u. Nie spadł jednak do nowego tegorocznego dna. Początek piątkowej sesji przyniósł otwarcie z luką bessy na poziomie 2308pkt. Lokalne dno wypadło na poziomie 2299pkt., po godzinie 10-tej doszło do odbicia. Dotarło ono dosyć wysoko do poziomu 2331pkt. Po godzinie 11:30 rynek wkroczył w kilkugodzinną fazę konsolidacji. W końcówce sesji a dokładnie na fixingu doszło do wybicia w górę. Indeks zamknął się na dziennym szczycie na poziomie 2342pkt. (wykres 5).
Wykres 5. Indeks WIG20 w układzie dziennym
Początek tygodnia może przynieść cofnięcie. Być może nie będzie nowego dna, co potem zaowocuje dokończeniem odbicia z piątkowego dna. W dalszej wielosesyjnej perspektywie możliwe są spadki w reakcji na dalszą przecenę na giełdach w USA. Sygnał do zakończenia przeceny na wykresie indeksu WIG20 pojawi się po trwałym przełamaniu oporu w rejonie 2280-2300pkt.
Eurodolar (EUR/USD)
W ubiegłym tygodniu doszło do dalszych wzrostów. W czwartek osiągnięte zostało kilkuletnie maksimum na poziomie 1.3966 USD. Potem doszło do realizacji zysków. Lokalne minimum wypadło na poziomie 1.3846 USD. W piątek nastąpiło odbicie. Lokalny szczyt wypadł na poziomie 1.3937 USD, zamknięcie po 1.3912 USD (wykres 6).
Wykres 6. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy
Z lutowego dna na poziomie 1.3480 USD pojawiła się 5-falowa struktura. W czwartek rozpoczęła się spadkowa korekta. Powinna ona przyjąć postać co najmniej spadkowej trójki w postaci zygzaka (a-b-c). W piątek eurodolar znajdował się we wzrostowej fali b.
Początek tygodnia powinien przynieść spadki w ramach fali c, która może sięgnąć wsparcia w obszarze 1.3800-1.3820 USD. Wsparcie to może zostać obronione. Wtedy możliwy jest powrót na piątkowy szczyt. Po nieudanej próbie jego pokonania możliwy jest jeszcze jeden ruch w dół. Wsparcie znajduje się w obszarze 1.3760-1.3800 USD. Po kolejnej obronie wsparcia możliwy jest ruch w górę i atak na barierę w rejonie 1.40 USD.
Złoty (USD/PLN)
Ubiegły tydzień przyniósł osłabienie złotego. W czwartek kurs dolara wzrósł do poziomu 3.0604 PLN. W piątek doszło do cofnięcia do poziomu 3.0288 PLN, zamknięcie po 3.0307 PLN (poprzednio 3.0280 PLN). Piątkowe zamknięcia na wykresach EUR/PLN oraz CHF/PLN wypadły na poziomach odpowiednio 4.2193 PLN oraz 3.4747 PLN.
W krótkim terminie możliwa jest konsolidacja w rejonie 3.00-3.08 PLN (wykres 7).
Wykres 7. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie średnioterminowej
Silny opór znajduje się w rejonie 3.08 PLN. Sądzę, że nie uda się go przełamać. W dalszej perspektywie eurodolar może kontynuować wzrosty, to mogłoby przełożyć się na umocnienie złotego w relacji do dolara.
Złoto
Ubiegły tydzień przyniósł dalsze wzrosty cen złota. W piątek osiągnięte zostało nowe kilkumiesięczne maksimum na poziomie 1388.40 USD, po południu doszło do realizacji zysków. Zamknięcie wypadło na poziomie 1383.20 USD (wykres 8).
Wykres 8. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej
Do szczytu z sierpnia 2013 roku na poziomie 1433 USD niewiele już brakuje. W marcu może dojść do jego przetestowania. Tutaj może dojść do realizacji zysków. Najprawdopodobniej po korekcie dojdzie do próby przełamania tej bariery.
Ropa – sygnał sprzedaży
W ubiegłym tygodniu doszło do silnych spadków. Przełamane zostało kluczowe wsparcie w rejonie 100 USD. W środę osiągnięte zostało kilkutygodniowe minimum na poziomie 97.57 USD. W ciągu kolejnych 2 sesji doszło do odbicia. Piątkowy szczyt wypadł na poziomie 99.24 USD, zamknięcie po 99.05 USD. Z marcowego szczytu na poziomie 105.20 USD widoczna jest na razie spadkowa 3-falowa struktura. Obecnie znajdujemy się w korekcyjnej fali czwartej, nie powinna ona przekroczyć oporu w rejonie 100 USD.
Na początku tygodnia oczekuję na wejście w kolejną falę spadków. Może ona o 1-2 USD pogłębić dno z 12-go marca (97.57 USD). Wtedy z marcowego szczytu pojawi się 5-falowa struktura. Będzie to kolejny bardzo silny sygnał sprzedaży. W ciągu około tygodnia może dojść do korekcyjnego odbicia. W dalszej perspektywie spodziewam się kolejnej 5-falowej struktury. Może ona doprowadzić do powrotu na tegoroczne minimum w rejonie 92 USD. Na tym się nie powinno skończyć. Sądzę, że po kolejnej kilkusesyjnej korekcie zobaczymy dalsze spadki. Za 2-3 miesiące kurs ropy może spaść do długoterminowego wsparcia w rejonie 80-85 USD (wykres 9).
Wykres 9. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej
W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że USA uwolniły 5 mln baryłek ze swoich rezerw strategicznych. Można przypuszczać, że dojdzie do dalszych zakrojonych na szeroką skalę działań związanych ze zwiększeniem podaży ropy na rynkach światowych. Tak silny i długotrwały spadek cen ropy będzie poważnym problemem dla rosyjskiej gospodarki, która opiera się głównie na eksporcie ropy i gazu.
Dodatkowym problemem dla Rosji jest długoterminowa sytuacja rubla oraz indeksów giełdowych (Micex i RTS).
Za 2 miesiące kurs dolara wobec rubla może osiągnąć 40 rubli (obecnie 36.64). Potem może dojść do wielotygodniowej korekty. W dalszej wielomiesięcznej perspektywie możliwe jest dalsze osłabienie rubla.
Dwa tygodnie temu indeks RTS przebił 2-letnie wsparcie w rejonie 1240pkt. zakończyła się ponad 2-letnia formacja trójkąta spadkowego. Wygenerowany został długoterminowy sygnał sprzedaży. W 2014 roku indeks RTS może spaść do poziomu 650pkt. Obecnie jest notowany po 1062pkt. Oznacza to spadek o blisko 40%.
Sławomir Dębowski
Prezentowany komentarz został przygotowany w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych.
Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrumentów finansowych, opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich prawnej, podatkowej i finansowej sytuacji.