W centrum zainteresowania pozostaje dzisiaj waluta brytyjska ze względu szereg istotnych publikacji z Wielkiej Brytanii. Bank Anglii będzie decydował bowiem o stopach procentowych, poznamy komunikat po decyzji i notatki z posiedzenia oraz kwartalny raport BoE na temat inflacji. Po nieco bardziej gołębich notatkach z październikowego posiedzenia, które wskazywały na to, że członkowie MPC antycypują, że inflacja utrzyma się poniżej 1% aż do wiosny przyszłego roku z powodu niższych cen ropy i silniejszego GBP, jest szansa na nieco bardziej jastrzębi wydźwięk zapisków. Najprawdopodobniej stosunkiem głosów 8:1 główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 0,5%. Oczekuje się także, że program skupu aktywów zostanie utrzymany na poziomie 375 mld GBP. Kluczową kwestia będzie to jak obecnie BoE postrzega perspektywy dla inflacji w krótkim i średnim terminie. Z tego względu istotne będą najnowsze projekcje dotyczące wskaźnika inflacji i wzrostu gospodarczego oraz to jak oceniania jest kondycja brytyjskiego rynku pracy. W przypadku bardziej jastrzębiego przekazu bądź w sytuacji kiedy większa liczba członków MPC przychyli się do podwyżki stóp procentowych funt powinien zyskać na wartości. GBPUSD pozostaje stabilny w oczekiwaniu na kluczowe publikacje.
Podczas środowej sesji widoczna była siła dolara. Impulsem do dalszej aprecjacji USD stała się publikacja raportu ADP. Zgodnie z wyliczeniami prywatnej firmy w sektorze prywatnym w październiku zatrudnienie wzrosło o 182 tys. wobec antycypowanych 180 tys. nowych miejsc pracy. Wsparciem dla dolara okazały się także wczorajsze wystąpienia członków FOMC. Zarówno Janet Yellen, jak i William Dudley nie wykluczyli możliwości podwyżki stóp procentowych jeszcze w grudniu tego roku. Zdaniem szefowej Fed gospodarka radzi sobie dość dobrze i jeśli publikowane dane będą wspierały taki scenariusz, to rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej jeszcze w tym roku będzie możliwe. Dodatkowo szef oddziału Fed w Nowym Jorku uzależnił przyszłą decyzję odnośnie kosztu pieniądza od publikowanych danych. Z kolei Stanley Fischer nie odniósł się do samego terminu podwyżki stóp, jednak wyraził swoje przekonanie odnośnie tego, że inflacja powróci do celu. Wczorajsze wystąpienia razem z nieco bardziej jastrzębim październikowym komunikatem FOMC po raz kolejny podniosły prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych już w grudniu do 60%. Wydaje się, że członkowie FOMC starają się przygotować rynki pod ewentualny wzrost kosztu pieniądza jeszcze w tym roku. Z tego względu kluczowe jest to, aby gospodarka rozwijała się w tempie pozwalającym na dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy i powrocie inflacji do 2,0% celu w średnim terminie. Podczas czwartkowej sesji poznamy dane nt. bezrobocia tygodniowego, produktywności oraz jednostkowych kosztów pracy w trzecim kwartale, natomiast już jutro Departament Pracy w USA opublikuje oficjalny raport z rynku pracy. Kolejni przedstawiciele Fed zabiorą głos również w dniu dzisiejszym (Lockhart, Dudley, Harker, Fischer, Evans). Na chwilę obecną dolar lekko odreagowuje wczorajsze umocnienie.
Eurodolar wyhamował spadki w rejonie istotnej strefy wsparcia rozciągającej się w zakresie 1,0808/32. Dolne ograniczenie tej strefy wyznacza minimum lokalne z lipca tego roku, natomiast górne stanowi zniesienie zewnętrzne 161,8% całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,1086 na 1,1494. EURUSD będzie potrzebował mocniejszego impulsu do przełamanie tej ważnej strefy, dlatego techniczny obraz rynku wskazuje na możliwości odreagowania ostatnich silnych spadków. Najbliższy opór znajduje się w okolicach 1,0900.
GBPUSD
Notowania GBPUSD na wykresie dziennym znajdują się w zakresie chmury ichimoku, co jest sygnałem neutralnym. Dziś kurs pozostaje bardzo stabilny w oczekiwaniu na istotne publikacje Banku Anglii oscylując pomiędzy 50- i 100-okresową średnią EMA na wykresie dziennym. Jak na razie silnym oporem pozostają okolice 1,5506/17, gdzie przebiegają październikowe maksima lokalne oraz 50% zniesienie całości spadków z poziomu 1,5929. Wyjście powyżej tego rejonu otworzy drogę do wzrostów w okolice maksimum z 18.IX.20415 roku. Jeśli dziś nie pojawi się jastrzębi impuls ze strony BoE, to GBPUSD może zniwelować ostatnie wzrosty powracając w okolice 1,5241/59, gdzie znajduje się lokalny dołek z 29.X oraz przebiega 61,8% zniesienia Fibo całości wzrostów z poziomu 1,5106.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.