Wtorek przyniósł wyraźną poprawę nastrojów na rynkach finansowych. Obserwowany był wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa, co wspierało odreagowania na rynkach akcji i wpływało na osłabienie USD, CHF i JPY. Wczorajszy dzień był pierwszym po decyzji Wielkiej Brytanii w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej, w którym rynki mogły wreszcie złapać oddech. W obliczu poprawy klimatu inwestycyjnego także lepiej radziła sobie nasza krajowa waluta. USDPLN zdołał powrócić poniżej bariery 4,00, natomiast para EURPLN powróciła dziś ponownie poniżej poziomu 4,42. W podtrzymaniu lepszego sentymentu na rynkach pomogły dane z USA, których odczyty były lepsze niż antycypowano. Zgodnie z finalnymi danymi w pierwszym kwartale 2016 roku gospodarka amerykańska rozwijała się w tempie 1,1% w relacji do poprzedniego kwartału wobec oczekiwanych 1,0% k/k i poprzedniego szacunku na poziomie 0,8% k/k. Pozytywny wydźwięk miał też wzrost wskaźnika zaufania amerykańskich konsumentów do 98 pkt. w czerwcu z 92,4 pkt. po korekcie miesiąc wcześniej.
Na rozpoczętym wczoraj nadzwyczajnym szczycie przywódców Unii Europejskiej dominowała kwestii konsekwencji rezultatu brytyjskiego referendum. Liderzy UE zapewniali, że szanują decyzje Brytyjczyków oraz jednocześnie nawoływali, aby rząd w Londynie nie opóźniał wdrożenia procedury secesji z UE, zgodnie z artykułem 50 traktatu. Jak powszechnie wiadomo inicjatywa w tej sprawie należy do brytyjskiego rządu i na nic mogą się zdać nawoływania do podjęcia rychłych działań. Nie widać jednak zasadności w niepotrzebnym przedłużaniu okresu niepewności na rynku, gdyż zdaniem Angeli Merkel nie ma odwrotu od Brexitu. Obecnie działania będą się przede wszystkim koncentrowały wokół znalezienia następcy Davida Camerona, który w pierwszej kolejności będzie odpowiedzialny za uruchomienie procesu Brexitu i negocjacje warunków wyjścia ze struktur UE. W szczególności ta druga kwestia może być problematyczna, bo już teraz nie brakuje uszczypliwości ze strony europejskich polityków. Co więcej szef Eurogrupy powiedział, że Wielka Brytania musi się liczyć z tym że będzie miała gorsze warunki handlu z UE niż te jakimi się cieszą pełnoprawni członkowi tej organizacji. Z kolei brytyjski minister finansów George Osborne życzyłby sobie ustalenia nowych stosunków z Unią Europejską w trybie pilnym zastrzegając jednocześnie, że Wielka Brytania nie powinna składać formalnego wniosku o wyjście z UE zanim nie będzie znany nowy model tych relacji. Mając na uwadze powyższe, droga wyjścia ze struktur UE może nie być dla Wielkiej Brytanii usłana różami.
Mario Draghi podczas swojego wczorajszego wystąpienia nie nawiązywał do kwestii Brexitu i koncentrował się na dalszych działaniach banków centralnych. Zdaniem szefa ECB światowe banki centralne powinny bardziej skoordynować działania, tak aby złagodzić efekty uboczne wynikające z ultra luźnej polityki monetarnej. Eurodolar zdołała odreagować wczoraj nieco ostatnie spadki. Para dotarła w okolice 1,1110. Dzisiaj notowania pozostają stabilne w oczekiwaniu na nowe impulsy. Warto zwrócić uwagę na wystąpienia przedstawicieli ECB. Z USA poznamy dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Opublikowane odczyty indeksów nastrojów w strefie euro nie miały większego wpływu na notowania EURUSD.
Notowania GBPUSD oddaliły się od geometrycznego wsparcia w postaci zniesienia zewnętrznego 161,8% całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,3835. Aktualnie trwa odreagowanie ostatnich silnych spadków. Para obecnie oscyluje w rejonie 50-okresowej średniej EMA w skali H1. W sytuacji podtrzymania lepszych nastrojów przełamanie tego poziomu powinno przyczynić się do rozszerzenia korekty wzrostowej w okolice 1,3564, gdzie geometryczny opór wyznacza 23,6% zniesienia Fibo całości spadków realizowanych od 23.VI.
EURPLN
Utrzymujące się lepsze nastroje na rynkach pomagają w odreagowaniu na złotym. Na wykresie dziennym EURPLN wczoraj utworzyła się duża świeca spadkowa a dziś notowaniom tej pary udało się zejść poniżej 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 4,2256. Eurozłoty wspiera się na górnym ograniczeniu chmury ichimoku w skali dziennej a wejście w zakres chmury będzie sygnałem neutralnym. Korekta spadkowa na EURPLN trwa, jednak jej zasięg pozostaje ograniczony wobec utrzymującej się niepewności. W sytuacji zejścia poniżej górnego ograniczenia chmury para powinna kierować się w stronę 50-okresowej średniej EMA, która w skali D1 wyznacza obecnie wsparcie na poziomie 4,3868. Najbliższy opór w postaci kijun sen znajduje się na poziomie 4,4234.