Wtorkowa wieczorna deklaracja Dennisa Lockharda z Fed o gotowości amerykańskiej gospodarki na podwyżkę stóp, spowodowała zdecydowane umocnienie dolara i nieznacznie pogorszyła sytuację na nowojorskiej giełdzie. Kurs euro spadł o 0,6 proc. i znalazł się poniżej 1,09 dolara. Dziś ta tendencja jest kontynuowana. Wypowiedź Lockharda, być może nieprzypadkowo, pojawiła się tuż przed serią publikacji danych dotyczących rynku pracy, które dla Fed są istotnym czynnikiem w podejmowaniu decyzji o polityce pieniężnej. Dziś ADP poinformuje o zmianie zatrudnienia, a w piątek oficjalne informacje przekażą amerykańskie agencje rządowe.
Mimo umocnienia się dolara, ceny ropy naftowej kontynuują wzrostowe odreagowanie. Pomogły w tym dane o spadku zapasów surowca w USA. Notowania wspierają też informacja o sporym wzroście PMI w chińskich usługach, ale w przypadku kontraktów na miedź jej wpływ nie jest zbyt duży. Na giełdzie w Londynie ceny metalu spadały, w obawie przed umocnieniem dolara w konsekwencji decyzji Fed.
Nie zachwyciła koniunktura we francuskich usługach, gdzie PMI spadł zgodnie z oczekiwaniami do 52 punktów i w Niemczech, gdzie wskaźnik nie zmienił wartości. Wzrósł natomiast PMI dla całej strefy euro. Większy wpływ na rynki będzie miał ISM dla amerykańskich usług oraz wieczorne dane o zmianie zapasów ropy.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska