Decyzją Federalnego Komitetu Otwartego Rynku stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie, jednak Fed zapowiedział możliwe stopniowe podnoszenie stóp procentowych bez wskazywania konkretnego terminu. Nastawienie w politycy monetarnej pozostanie akomodacyjne, co ma zapewnić dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy i powrót inflacji do celu. W komunikacie zwrócono uwagę na wolniejsze tempo poprawy na rynku pracy i na wzrost aktywności gospodarczej. Decyzja o utrzymaniu docelowego zakresu stopy procentowej dla funduszy federalnych na poziomie 0,25-0,5% zapadła jednomyślnie. Tym razem Ester George nie zagłosowała za podwyżką stóp procentowych. Czerwcowe posiedzenie FOMC zostało odebrane przez rynki jako bardziej gołębie. Fed będzie monitorował bieżącą sytuację gospodarczą, wskaźniki inflacji i rozwój światowej koniunktury oraz pozostanie bardziej ostrożny w kwestii ustalania parametrów polityki monetarnej w sytuacji dużej niepewności i ryzyka Brexit’u. Istotne będzie również to czy w kolejnych miesiącach nastąpi satysfakcjonujący wzrost zatrudnienia. Patrząc na ‘wykres kropkowy’ (tzw. dots chart) widać, że mediana oczekiwań w kwestii wzrostu kosztu pieniądza na ten rok się nie zmieniła. W dalszym ciągu oczekuje się dwóch podwyżek stóp procentowych, jednak kilku członków FOMC spodziewa się tylko jednej podwyżki jeszcze w tym roku. Na chwilę obecną realnym terminem pozostaje wrzesień albo grudzień.
Eurodolar nie pogłębił spadków w dniu wczorajszym w czym pomocna okazała się bardziej gołębia retoryka Fed. EURUSD handlowany jest w dalszym ciągu powyżej 200-okresowej średnie EMA i linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych. Szanse na rychłą podwyżkę stóp procentowych są niewielkie, co powinno ograniczać spadki na tej parze, jednak z drugiej strony nienajlepszy klimat inwestycyjny na tydzień przed referendum w Wielkiej Brytanii może wspierać walutę amerykańską. Jak na razie jednak silną strefę wsparcia stanowią okolice 1,1150/80.
Na zmianę parametrów polityki pieniężnej nie zdecydował się także Bank Japonii - zarówno rocznej wartości programu skupu aktywów jak i stopy procentowej. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnim czasie pojawiały się słabsze dane z japońskiej gospodarki, co w dalszym ciągu stanowi argument do dalszego luzowania polityki monetarnej. Brak działań ze strony BoJ w połączeniu z bardziej zachowawczym stanowiskiem Fedu oraz słabszym klimatem inwestycyjnym na rynkach światowych sprzyja spadkom na USDJPY. W dniu dzisiejszym dolarjen ustanowił nowe tegoroczne minima. Na wykresie miesięcznym para znalazła wsparcie w postaci 100-okresowej średniej EMA.
W dzisiejszym kalendarium widnieje decyzja Banku Anglii. Konsensus rynkowy zakłada utrzymanie głównej stopy procentowej na poziomie 0,5% oraz wartości programu skupu aktywów na poziomie 375 mld GBP. BoE sugerował, że nie zdecyduje się na podjęcie nowych działań w polityce monetarnej przed czerwcowym referendum. Retoryka banku pozostanie gołębia na skutek oznak spowolnienia wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii, chociaż warto wspomnieć, że dzisiejsze dane odnośnie sprzedaży detalicznej w maju zaskoczyły pozytywnie. W USA uwagę będą przyciągać dane odnośnie inflacji CPI, odczyt indeksu Fed z Filadelfii oraz indeksu rynku nieruchomości NAHB.
EURUSD
Notowania eurodolara mają trudności z wyjściem powyżej 50% zniesienia całości ostatniego impulsu spadkowego z poziomu 1,1415. Najbliższą strefę oporu wyznaczają okolice 1,1290-1,1300. W dalszym ciągu w interwale H4 widoczny jest geometryczny układ zapowiadający spadki, na który składa się 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z okolic 1,1615 wraz z połową zniesienia wspomnianego impulsu spadkowego zapoczątkowanego 9.VI. 2016 roku. Ostatnie minima lokalne wyznaczają najbliższe wsparcie w rejonie 1,1190.
Notowania AUDUSD utrzymują się powyżej 50% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,7143 oraz tuż powyżej ostatnich minimów lokalnych. Para obecnie stara się powrócić powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali H4. Z technicznego punktu widzenia obrona strefy wsparcia w rejonie 0,7310/30 powinna sprzyjać próbie powrotu w okolice 0,7400. Zanegowaniem tego scenariusza będzie zejście poniżej wspomnianej strefy wsparcia.