Dopiero dzisiejsza sesja pokaże, jakie jest nastawienie rynku po zeszłotygodniowym słabym raporcie NFP. Dopiero dziś, bowiem obecni będą wszyscy inwestorzy na rynku, co pozwoli wesprzeć ruch EURUSD także obrotami. Wtorek to ważny dzień dla EURUSD za sprawą zapowiedzianych pierwszych marcowych odczytów PMI z europejskich gospodarek.
Na rynkach z udziałem USD widać próby wygenerowania korekty ostatniego umacniania się amerykańskiej waluty. Po słabym raporcie NFP są podstawy do tego, aby zredukować część długich pozycji na USD, ale za to komentarze niektórych przedstawicieli Fed-u wskazują nadal na realność scenariusza podwyżki stóp procentowych w USA już w lipcu tego roku. I te właśnie te komentarze działają od razu na umacnianie się USD. Wracając jednak do raportu NFP warto zaznaczyć, że spadek nowych miejsc pracy poniżej bariery 200tys jest pewnym rozczarowaniem po serii 10 razy z rzędu rewelacyjnych danych z rynku pracy. Ale dopiero kolejne dane pokazujące spadek dynamiki kreowania miejsc pracy byłyby realnym zagrożeniem wpisującym się w wydźwięk innych danych makro pokazujących spowolnianie tempa rozwoju gospodarki USA. Dlatego na podstawie danych z zeszłego tygodnia nie można postawić tezy o zakończeniu spadków EURUSD. Dzisiejsze odczyty PMI Z Eurostrefy mogą pomagać europejskiej walucie. Ostatnie odczyty z lutego pokazały, że gospodarka nie spowalnia, ale też i nie przyspiesza bardziej niż prognozy. Tylko, jeśli dzisiejsze odczyty będą lepsze od prognozy można będzie oczekiwać prób powrotu w wyższe partie na EURUSD. Jeśli jednak będą niższe to rynek nie będzie czekać i ponownie zwróci się w stronę USD.
Z technicznego punktu widzenia ważnym wsparciem dla EURUSD jest obecnie 1,0902. Jeśli zostanie naruszone to wsparcie to EURUSD będzie miał otwarte drzwi do spadku w rejon 1.0810. Pierwszym oporem na H1 jest 1.0944-1.0953. Przebicie tego drugiego poziomu będzie dopiero wzmacniało popyt z celem na wskazany już wcześniej poziom oporu 1,1045. Patrząc na układ wskaźników technicznych to na wykresie dziennym może się tworzyć już sygnał sprzedaży. Według mojej oceny, jeśli dziś PMI z europejskich gospodarek będą słabsze to rynek szybko zapomni o słabszych danych NFP z USA i zacznie ponownie sprzedawać euro. Na EURUSD zaczyna ponownie ciążyć Grecja i zbliżający się na czwartek termin spłaty części zobowiązań. Już w zeszłym tygodniu pojawiały się plotki o tym, że kasa grecka jest pusta, więc problem niewypłacalności Grecji może stać się po raz drugi realny. Takie plotki mogą osłabiać euro już teraz. Dlatego według mojej oceny podaż będzie wzmacniała atak, jeśli tylko otrzyma wsparcie ze strony analizy technicznej w postaci przebitego wsparcia 1.0902.
Z wyliczeń pivotów na dziś poziomem głównym dla EURUSD jest 1,0956 ze wsparciami 1,0876 i 1,0830 a oporami 1,1002 i 1,1082.
Dla GBPUSD poziomem głównym jest 1,4911 ze wsparciami 1,4838 i 1,4797 a oporami 1,4952 i 1,5025.
Grzegorz Jaworski, IronFX (Warsaw Office)