Podczas wtorkowej sesji na rynku walutowym widoczna była siła dolara. Waluta amerykańska kontynuowała umocnienie do czego impulsem są także ostatnie wystąpienia członków FOMC. W poniedziałek Loretta Mester ostrzegła przed zbyt powolną normalizacją polityki pieniężnej w USA. Z kolei wczoraj Ester George, szefowa oddziału Fed w Kansas City, podtrzymała opinię o potrzebie wzrostu kosztu pieniądza oraz stwierdziła, że już w tym roku Fed powinien zacząć redukować sumę bilansową, a w szczególności zaprzestać reinwestowania środków na rynku obligacji. Indeks dolara kontynuował w dniu wczorajszym wzrosty a dziś notowania wspierają się na 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Dodatkowym czynnikiem wspierającym dolara jest utrzymujące się wysokie prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu FOMC.
Na dziś zaplanowane jest posiedzenie Mario Draghi’ego w parlamencie holenderskim, gdzie szef Europejskiego Banku Centralnego będzie wyjaśniał kwestie związane z polityką monetarną EBC. W oczekiwaniu na to wydarzenie eurodolar oscyluje nieco poniżej poziomu 1,0900. Wczorajsze spadki na EUR/USD wyhamowały natomiast w rejonie 50-okresowej średniej EMA w skali tygodniowej w oczekiwaniu na nowe impulsy. W godzinach wieczornych zapadnie natomiast decyzja w kwestii stóp procentowych w Nowej Zelandii. Konsensus rynkowy zakłada, że główna stopa procentowa zostanie utrzymana na poziomie 1,5%. Ponadto RBNZ najprawdopodobniej podtrzyma neutralne stanowisko w polityce pieniężnej i pozytywne perspektywy dotyczące wzrostu gospodarczego. Warto natomiast zwrócić uwagę na projekcje dotyczące inflacji i PKB, które mogą zostać podwyższone, co wpłynęłoby pozytywnie na notowania NZD.
Złoty pozostawał wczoraj słabszy względem dolara, na co miały wpływ spadki na eurodolarze. Z kolei względem euro nasza krajowa waluta pozostawała dość stabilna. W dalszym ciągu zarówno EUR/PLN, jak i USD/PLN znajdują się poniżej kluczowych średnich EMA w skali dziennej (50-,100- i 200-okresowej) wobec czego potencjał do większego osłabienia złotego pozostaje jak na razie ograniczony. Dobre nastroje utrzymujące się na zagranicznych rynkach akcji a także spadek ryzyka politycznego związanego z wyborami prezydenckimi we Francji przyczynił się także do wzrostu rentowności polskich obligacji.
EUR/PLN
EUR/PLN utrzymuje się poniżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku i kluczowych średnich kroczących EMA (50-,100 i 200-okresowej) w skali dziennej. Jak na razie ostatnie osłabienie złotego względem euro nie przyczyniło się do trwałego wyjścia powyżej 50% zniesienia ostatniego impulsu spadkowego z poziomu 4,2828 oraz kijun sen. Z technicznego punktu widzenia może zostać podjęta próba powrotu w okolice linii tenkan, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 4,2127 w skali D1.
EUR/USD
Eurodolar znajduje się w fazie korekty spadkowej. Wczorajsze spadki na tej parze wyhamowały w rejonie 100-okresowej średniej EMA w skali H4, jednakże presja spadkowa dominuje. Od początku tego tygodnia wszelkie osłabienie dolara względem euro pozostaje płytkie. Najbliższa strefę wsparcia wyznaczają obecnie lokalne dołki z końca kwietnia w rejonie 1,0850/55. W dalszym ciągu widoczna po pierwszej turze wyborów na wykresie duża luka wzrostowa nie została zanegowana. Zejście poniżej 100-okresowej średniej EMA w skali H4 i przełamanie wspomnianej strefy wsparcia otworzy drogę do pogłębienia korekty w okolice 1,0800/05, gdzie przebiega 200-okresowa średnia EMA w skali H44. Silną strefę oporu wyznaczają obecnie okolice 1,0925/50 .