Poniedziałkowa sesja powinna przebiegać w spokojnych nastrojach ze względu na puste kalendarium i święto zarówno w USA, jak i Wielkiej Brytanii. W dalszym ciągu istotnym czynnikiem dla rynków pozostaje geopolityka. Niepewność polityczna utrzymuje się we Włoszech, gdzie kandydat na premiera Conte zrezygnował z próby utworzenia rządu, co zwiększa szanse na przedterminowe wybory w tym kraju. Z drugiej strony włoskie partie populistyczne straszą przeprowadzeniem impeachmentu prezydenta. Z kolei z USA docierają informacje, że delegacja amerykańska przybyła do Korei Północnej w celu przeprowadzenia rozmów o ewentualnym spotkaniu na szczycie Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem. Prezydent USA nie wyklucza, że do takiego spotkania mogłoby dojść jeszcze w czerwcu. Rynki zaczynają tydzień w lepszych nastrojach.
Indeks dolara wyhamował w piątek wzrosty w rejonie 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej kształtującej się od początku stycznia tego roku. Bieżący tydzień będzie obfitował w ważne dane z gospodarki USA a w szczególności dane z rynku pracy, gdzie w maju oczekuje się solidnego wzrostu zatrudnienia oraz ustabilizowania się stopy bezrobocia na poziomie 3,9% r/r. Dla rynków w dalszym ciągu kluczowa pozostaje dynamika płac, która utrzymuje się na niskim poziomie. Ponadto indeks ISM powinien potwierdzić dobrą kondycję amerykańskiego sektora przemysłowego. W oczekiwaniu na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA lepszy sentyment do waluty amerykańskiej może się utrzymywać. Główna para walutowa EUR/USD otwiera bieżący tydzień poniżej poziomu 1,1700. Kolejnym ważnym wsparciem pozostaje minimum z 5.XI.2017 r. na poziomie 1,1553.
Zgodnie z informacjami agencji Reuters Europejski Bank Centralny pozostaje zdeterminowany, by zakończyć program zakupu aktywów jeszcze w tym roku pomimo obserwowanego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro. EBC może jednak pozostać bardziej ostrożny w kwestii sygnalizowania podwyżek stóp procentowych. Być może decyzja odnośnie programu QE zapadnie na jednym z letnich posiedzeń banku. Jak na razie jednak zmiana siły gospodarki strefy euro w obliczu nieco lepszych perspektyw dla koniunktury w USA premiuje stronę podażową na EUR/USD. Co więcej, oczekiwania na wzrost kosztu pieniądza w USA w obliczu utrzymujących się napięć geopolitycznych rodzą obawy o kondycję gospodarek rynków wchodzących. Główwne pary walutowe EUR/PLN i USD/PLN utrzymują się na wysokich poziomach cenowych.
EUR/USD
EUR/USD rozpoczął tydzień od otwarcia poniżej poziomu 1,1700 i kontynuacji spadków. Para wspiera się obecnie na 100-okresowej średniej EMA w skali tygodniowej przebiegającej w rejonie 1,1665. Zejście poniżej tego wsparcia z technicznego punktu widzenia otworzy drogę do pogłębienia spadków w okolice minimum z XI.2017 r. na poziomie 1,1553. W skali dziennej notowania utrzymują się poniżej kluczowych średnich EMA i dodatkowo 50-okresowa średnia EMA przecina od góry średnią 100- i 200-okresową, co stanowi wsparcie dla strony podażowej. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,1700.
Strona popytowa na USD/CAD przejmuje inicjatywę. Po wyłamaniu się górą z zakresu wahań kurs zbliżył się w okolice lokalnego szczytu z 8 maja na poziomie 1,2997. Przełamanie tych okolic i wyjście powyżej okrągłego poziomu 1,3000 otworzy drogę do dalszego umocnienia USD względem CAD’a. Silnym oporem pozostaje rejon 61,8% zniesienia Fibo całości spadków z poziomu 1,3793. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 1,2940.