Indeks dolara rozpoczął tydzień od lekkich spadków. Z powodu braku istotniejszych danych z gospodarki amerykańskiej uwaga rynków koncentrowała się na wypowiedziach członków Fed. Zdaniem Erica Rosengrena warunki gospodarcze pozwalają na bardziej regularne podwyżki stóp procentowych i zmianę podejścia w polityce pieniężnej. Z kolei w opinii Lockhart’a wzrost PKB powinien pozostać umiarkowany z utrzymującą się poprawą warunków ekonomicznych. Szef oddziału Fed w Atlancie pozostawał ostrożny jeśli chodzi o kwestie oczekiwanego wyższego tempa wzrostu gospodarczego. Powyższe wypowiedzi nie miały większego wpływu na rynek. Eurodolar wybronił podczas poniedziałkowej sesji wsparcie w rejonie 1,0500. Wyższe niż zakładał konsensus rynkowy publikacje odnośnie produkcji przemysłowej i bilansu handlowego z Niemiec nie miały większego wpływu na notowania tej pary. Obserwowana siła euro wynikała ze słabości USD. Dzisiaj notowania powróciły w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza opór w okolicy 1,0610. Brak ważnych danych może sprzyjać stabilizacji notowań głównej pary.
W nocy została opublikowana seria istotnych danych z Chin. Wskaźnik inflacji CPI wyhamował w grudniu do 2,1% z 2,3% rok do roku, natomiast dużym zaskoczeniem mógł się okazać silniejszy niż oczekiwano wzrost inflacji PPI do 5,5% z 3,3% wobec oczekiwanego wzrostu do 4,5%. Wzrost cen producentów może przyczynić się do narastającej presji inflacyjnej na świecie. Ponadto z Australii został opublikowany nieco niższy odczyt sprzedaży detalicznej, która w listopadzie wzrosła o 0,2% w ujęcie miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4% m/m. AUDUSD koryguje dziś wczorajsze wzrosty po nieudanej próbie wyjścia powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza obecnie opór w rejonie 0,7365. Na globalnych rynkach obserwuje się optymizm w oczekiwaniu na jutrzejsze wystąpienie Trump’a, które może przyczynić się do większej zmienności na rynkach.
Złoty ponownie pozostaje dziś mocniejszy zarówno względem dolara, jak i euro. Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP, natomiast jutro poznamy decyzję odnośnie stóp procentowych. Pod koniec tygodnia – w piątek – rewizji ratingu Polski dokona Fitch oraz Moody’s. Z technicznego punktu widzenia na chwilę obecna wydaje się mało prawdopodobne zejście poniżej wsparcia w rejonie 4,35 na EURPLN, gdzie przebiega także 61,8% zniesienia Fibo całości wzrostów realizowanych z okolic 4,2534. Z kolei techniczny obraz rynku sprzyja testowi okolic 4,10/11, co otworzyłoby drogę do pogłębienia korekty spadkowej na USDPLN.
EURGBP powrócił do wzrostów. Para utrzymuje się powyżej istotnych średnich EMA w skali dziennej (50- i 100-okresowej), które wyznaczają najbliższe wsparcie w rejonie 0,8550. Wyjście powyżej maksimów lokalnych z marca i lipca 2016 roku otworzy drogę do powrotu w okolice 0,8900, gdzie przebiega 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 0,9279. Dodatkowo obserwowana w tym tygodniu słabość funta związana z odnowieniem obaw o warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z EU sprzyja realizacji takiego scenariusza.
AUDUSD
AUDUSD wybronił strefę wsparcia w rejonie 0,7360, co przełożyło się na powrót do wzrostów. Aktualnie strona popytowa napotkała barierę w postaci 50-kresowej średniej EMA w skali dziennej przebiegająca nieco poniżej poziomu wynikającego z 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 0,7776. Niegdyś okolice 0,7400 stanowiły także istotny opór. Przełamanie tych okolic będzie impulsem do powrotu w okolice 0,7440/50. W przeciwnym wypadku AUDUSD może powrócić w okolice okrągłego poziomu 0,7300.