Ostatnie dni na rynku EUR/USD upłynęły pod znakiem wzrostowego odbicia i póki co kurs tej pary zdołał się podnieść do okolic 1,2880 i obecnie nieco się cofa. Struktura wzrostu oglądanego od 27 marca jest póki co korekcyjna, a to oznacza, że w dalszym ciągu nie mamy przekonywujących dowodów zakończenia spadków na omawianym rynku.
Ważne opory zaczynają się na 1,2980, a kończą w pobliżu 1,3090. Geneza tych poziomów została pokazana na powyższym wykresie. Moim zdaniem już dotarcie do pierwszego z ww. poziomów sygnalizowałoby zmianę układu sił na omawianej parze.
Zdecydowanie mocniejszym rynkiem jest obecnie rynek GBP/USD, gdzie mniej więcej od połowy marca oglądamy wyraźne odbicie. Wzrost ten jest związany z taką fazą podstawowego cyklu występującego na tym rynku (patrz raport tygodniowy) i jest całkiem prawdopodobne, że proces umacniania funta względem dolara będzie kontynuowany.
Jak widać na powyższym wykresie kurs GBP/USD testuje obecnie szczyt z 24 marca br. i w przypadku jego pokonania droga do wyższych poziomów zostanie otwarta. W takim przypadku zapewne ruszymy w kierunku 1,5430, gdzie znajduje się górne ograniczenie średnioterminowej strefy oporów, którą pokazałem na poniższym wykresie.
Poziom obrony dla scenariusza spadkowego ustawiłbym na 93,40 jeśli mówimy o inwestorach krótkoterminowych lub na 94,20 w przypadku inwestorów pozycyjnych.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.