Ostatnie godziny na rynku głównych par walutowych upłynęły pod znakiem powrotu do aprecjacji walut europejskich (euro, funt), przy jednoczesnym osłabieniu dolara.
USD/BKT
Indeks dolarowy nie zdołał ostatecznie przebić oporów usytuowanych na 81,96, o których pisałem we wczorajszym raporcie popołudniowym. W ten sposób uzyskaliśmy kolejny dowód na słabość amerykańskiej waluty i dalsza deprecjacja dolara jest w tej chwili wariantem preferowanym. Aby doszło do realizacji takiego scenariusza, kurs USD/BKT musi spaść poniżej strefy silnych wsparć, która rozciąga się pomiędzy 81,03 oraz 81,30. W tym rejonie minima z początku maja zbiegają się z 61% zniesieniem średnioterminowej sekwencji wzrostowej ukształtowanej na tym instrumencie na przestrzeni od lutego do maja bieżącego roku. Sforsowanie nakreślonych wsparć otworzyłoby drogę stronie podażowej do zepchnięcia notowań koszyka dolarowego do okolic 78,88, gdzie znajdują się minima z początku lutego.
EUR/USD
Eurodolar na przestrzeni kilku ostatnich godzin ponownie wzrósł w okolice 1,33, tj. w rejony maksimów z czwartku (po konferencji Mario Draghiego). Na razie opory te nie zostały sforsowane, ale moim zdaniem dalsze wzrosty EURUSD w średnim terminie są jak najbardziej prawdopodobne. Kolejne istotne ograniczenia dla takiego scenariusza znajdują zaledwie 40 pipsów wyżej (dokładnie na 1,3342), gdzie usytuowane jest kluczowe 61% zniesienie sekwencji spadkowej ukształtowanej na tej parze w I kwartale bieżącego roku. Dopiero ich przebicie otworzy drogę do średnioterminowej zwyżki euro względem dolara, z minimalnym zasięgiem na 1,3720, gdzie znajdują się szczyty z przełomu stycznia oraz lutego.
GBP/USD
W rejonie bardzo istotnych oporów znajduje się od kilku dni kurs GBPUSD. Notowania popularnego kabla oscylują pomiędzy 1,56 a 1,5788. Poziomy te swoją genezę biorą z dwóch kluczowych zniesień (50% i 61%) sekwencji spadkowej, którą mogliśmy oglądać na rynku analizowanej pary od stycznia do połowy marca obecnego roku. Dopiero przebicie tych ograniczeń otworzy drogę do powrotu kursu powyżej 1,60 i ostatecznie zmieni średnioterminowy trend na wzrostowy.
Poziom obrony do gry na długo ustawiłbym na 1,5485, gdzie znajdują się lokalne minima oglądanej w ostatnich dniach korekty.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.