Podczas piątkowej sesji uwaga rynków będzie koncentrowała się wokół danych z amerykańskiego rynku pracy. Członkowie Rezerwy Federalnej często podkreślali, że kondycja rynku pracy w USA jest kluczową determinantą dalszych podwyżek stóp procentowych obok inflacji. W związku z powyższym dobre dane będą argumentem za kontynuacją normalizacji polityki pieniężnej przez Fed. Ostatnie dane wskazują, że gospodarce amerykańskiej ciężko jest już utrzymać wysoki wzrost zatrudnienia jaki był obserwowany jeszcze na początku 2017 roku. Analitycy przewidują, że w kwietniu w sektorze pozarolniczym powstanie 185 tys. nowych etatów wobec wzrostu o 98 tys. w poprzednim miesiącu. Przewidywany jest wzrost stopy bezrobocia do 4,6% z 4,5% w skali roku oraz wzrost przeciętnych godzinowych zarobków o 0,3% w ujęciu miesięcznym wobec wzrostu o 0,2% w poprzednim okresie. Eurodolar oscyluje poniżej poziomu 1,1000 natomiast indeks dolara powrócił w rejon wsparcia w okolicy 98,60 pkt. w oczekiwaniu na powyższe publikacje.
Euro odrobiło już straty względem dolara wywołane ożywieniem oczekiwań na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA. Głowna para walutowa zbliżyła się dzisiaj ponownie w rejon okrągłego poziomu 1,1000, który do tej pory nie został przetestowany i 50% zniesienia całości fali spadkowej realizowanej z poziomu 1,1615. Euro pozostaje mocne w oczekiwaniu na wynik drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji. Sondaże w dalszym ciągu wskazują, że nowym prezydentem tego kraju może zostać Emmanuel Macron – kandydat opowiadający się za pozostaniem w Unii Europejskiej. Wsparciem dla euro pozostawały także czwartkowej odczyty ostatecznych danych odnośnie wskaźników PMI dla sektora przemysłowego Niemiec i całej strefy euro, a także dane o wzroście sprzedaży detalicznej w Eurolandzie w marcu zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i w skali roku. Pomogły także wypowiedzi Praet’a z EBC, które wskazywały na możliwość zmiany wytycznych odnośnie polityki monetarnej w zależności od napływających danych z gospodarki europejskiej.
Na rynku walutowym widoczna jest utrzymująca się słabość CADa, na co wpływ miały w ostatnich dnia silne spadki na rynku ropy naftowej. Dzisiaj większej zmienności możemy się spodziewać na parze USD/CAD z tego względu, że zarówno z USA, jak i Kanady zostaną opublikowane dane z rynku pracy. Analitycy spodziewają się wzrostu zatrudnienia w Kanadzie o 10 tys. w kwietniu wobec wzrostu o 19,4 tys. w poprzednim okresie. Oczekuje się również ustabilizowania stopy bezrobocia na poziomie 6,7%. Poznamy także kwietniowy odczyt indeksu Ivey PMI.
Eurodolar pozostaje w trendzie wzrostowym. Główna para walutowa zbliżyła się dzisiaj ponownie w rejon okrągłego poziomu 1,1000, który do tej pory nie został przetestowany i 50% zniesienia całości fali spadkowej realizowanej z poziomu 1,1615. Aktualnie para lekko koryguje ostatnie impuls spadkowy realizowany z poziomu 1,0874, jednakże w dalszym ciągu korekta ostatnich wzrostów jest płytka i swoim zasięgiem nie narusza 38,2% zniesienia Fibo całości wspomnianego impulsu. Najbliższa strefę wsparcie wyznacza 50-okresowa średnia EMA w skali godzinowej wraz z poprzednimi lokalnymi szczytami w rejonie 1,0945/1,0950.
Notowania eurozłotego korygowały wczoraj ostatnie spadki z poziomu 4,2828 i dotarły w okolice 50% zniesienia całości wspomnianego impulsu spadkowego i linii kijun. W dalszym ciągu potencjał do osłabienia złotego względem euro pozostaje ograniczony ze względu na utrzymywanie się kursu poniżej istotnych średnich kroczących EMA (50-,100- i 200-okresowej) w skali dziennej a także dolnego ograniczenia chmury ichimoku. Silnym oporem pozostają okolice 4,2580/4,2600. Para jednak ja na razie ma problemy z wyjściem powyżej okolic 4,2350, co z technicznego punktu widzenia powinno sprzyjać powrotowi w okolice najbliższego wsparcia w rejonie 4,2100. Wyjście powyżej wspomnianego oporu otworzy drogę do powrotu w okolice 4,2500.