🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

Czy to już koniec aprecjacji dolara i co dalej z polską walutą

Opublikowano 12.04.2024, 20:31
EUR/USD
-
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
XTB
-

Inwestorzy z emocjami przyglądają się napływającymi danymi makro, które zmieniają rozkład sił pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami obniżek stóp procentowych. Rynek walutowy wyczekiwał na zmiany, spodziewając się osłabienia dolara.

Walka z inflacją zakończyła się sukcesem dla najważniejszych banków centralnych i to już koniec aprecjacji dolara? Para EURUSD mimo gołębich komentarzy Roberta Holzmanna z Rady Prezesów EBC odbiła po sięgnięciu dołka w okolicach 1,072. Holzmann wskazał, że inflacja w strefie euro może spadać szybciej, niż oczekiwano, a patrząc na produktywność strefy, nawet 3% stopa depozytowa może okazać się zbyt wysoka. 

Rozdźwięk komentarzy bankierów centralnych powoduje, że stopy mogą faktycznie być obniżane szybciej w strefie euro, co teoretycznie mogłoby wywoływać presję na parze EURUSD w średnim terminie (patrząc jedynie na czynnik zmian w wysokości stóp procentowych) oraz dalej wspierać USD względem innych walut. 

Najnowsza decyzja EBC wypadła zgodnie z oczekiwaniami inwestorów. Stopy procentowe oraz plany dotyczące redukcji bilansu pozostały bez zmian. Bank jednak wyraźnie zmiękczył swoją komunikację. Chociaż jasno nie wybrzmiał sygnał cięcia stóp procentowych w czerwcu, to jednak Christine Lagarde przygotowała rynki na taką ewentualność, czego wynikiem było znaczne osłabienie euro.

Już wcześniej, gdy rosły oczekiwania na obniżki stóp procentowych w pierwszej połowie tego roku przez Fed, to dolar słabł  – Po publikacji danych za luty o inflacji PCE w USA nic się nie zmieniło, ponieważ odczyty inflacyjne były bardzo bliskie oczekiwaniom, a to oznaczało, że Fed będzie coraz bliżej obniżek. 

Jednak na początku kwietnia mieliśmy też bardzo dobre odczyty dotyczące gospodarki USA.

- To odebrane zostało tak, że może pojawić się większa presja inflacyjna, co może oznaczać opóźnienie obniżek stóp procentowych w wykonaniu Fed– mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB (WA:XTB). – Już wcześniej para EURUSD spadła do poziomu najniższego od połowy lutego, ale dolar był nadal mocny, teraz może okazać się, że EBC podejmie decyzje o obniżce stóp procentowych niż Fed.

Prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych w czerwcu przez EBC wynosi obecnie już 90%, choć już wcześniej, przed decyzją te szanse oceniano na 70%. Christine Lagarde podczas konferencji prasowej powiedziała, że do czerwca bank otrzyma wszelkie potrzebne dane oraz prognozy, aby móc zadecydować o normalizacji polityki monetarnej. Między wierszami oznacza to, że bank sygnalizuje pierwszą obniżkę stóp procentowych. 

Rynek w tym momencie wycenia 3 obniżki ze strony EBC w tym roku, co sprowadziłoby stopę depozytową z obecnych 4% do 3,25%. To oznaczałoby, że polityka monetarna pozostanie restrykcyjna, więc groźba drugiej fali inflacyjnej pozostanie ograniczona. Bank najprawdopodobniej nie zdecyduje się na cięcie stóp procentowych po raz drugi w lipcu, a przesunie taką decyzję na wrzesień, aby sprawdzić, jak dane zareagowały na pierwsze cięcie. Oprócz tego od połowy tego roku bank centralny będzie redukował bilans pandemicznego programu skupu aktywów PEPP poprzez ograniczenie reinwestycji. Oznacza to, że polityka EBC pozostanie względnie neutralna, przy cięciu stóp oraz przy ograniczeniu bilansu.

Euro zareagowało wyraźnie negatywnie na informacje o zbliżającej się obniżce. Para EURUSD spadła poniżej poziomu 1,0700, choć po części to również efekt dywergencji tworzącej się z wydźwiękiem ze strony Fed. Na ten moment termin pierwszej obniżki ze strony Rezerwy Federalnej przesuwa się na wrzesień, natomiast bankierzy z EBC tacy jak Kazaks czy Stournaras wskazują, że jest to dobry moment do obniżki oraz dobry moment na to, aby oderwać się od trendu wyznaczonego przez Fed. Najważniejsza para walutowa świata EURUSD notowana była poniżej poziomu 1,0700, natomiast USDPLN dosyć wyraźnie rośnie i w tym momencie za dolara płaciliśmy już 3,9956 zł. Z kolei złoty pozostał mocny w stosunku do euro i para EURPLN znalazł się na poziomie 4,2658 zł. 

- Uwaga EBC i Fed skoncentrowana jest teraz na cenach żywności i cenach paliw – wyjaśnia ekspert XTB. - Ropa brent testowała już okolice 90 USD za baryłkę, jest to bardzo wysoki poziom, powyżej tego, który obserwowaliśmy w minionym roku.

Oczekiwania inwestorów, że Fed obniży stopy w czerwcu spadły z 65% do 50%. Warto pamiętać, że Fed będzie obradował też w lipcu i wtedy może zapaść decyzja. Może okazać się, że na obniżki trzeba będzie jednak poczekać do września.

- Możliwe, że na zakończenie aprecjacji dolara będzie trzeba poczekać dłużej niż oczekiwano, a dotyczy to zwłaszcza pary USDPLN – dodaje M.Stajniak z XTB. – Pamiętajmy, że złoty ostatnio był mocny, choć euro było słabe. Perspektywa dla pary USDPLN może okazać się pro wzrostowa.
Będziemy też czekać na kolejne dane o polskiej inflacji, która na pewno odbije od krótkotrwale bardzo niskiego poziomu 1,9%. Kluczowy okaże się wzrost cen energii. Nie należy wykluczać, że cena dolara wzrośnie do 4,10-4,15 zł.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.