W dzisiejszej analizie pokażemy USD/PLN, która w chwili obecnej znajduje się na bardzo ważnym poziomie i ważą się tutaj jej długoterminowe losy. Obecnie na wielu parach z USD mamy do czynienia z korektą po-Trumpowego optymizmu. USD traci wobec większości walut, będąc silniejszym jedynie wobec garstki takich jak GBP czy MXN. Handel na złotym odbywa się w rytm dźwięków globalnej muzyki z pominięciem lokalnych przepychanek.
O jakim ważnym poziomie mówimy? Na wykresie zaznaczyliśmy żółtym kolorem obszar w okolicach 4.11. To wokół niego toczy się handel w ostatnim czasie. Przez zdecydowaną większość 2016 był to zdecydowany opór, aby po przełamaniu stanowić, zgodnie z teorią, wsparcie. Obecnie cena oscyluje tutaj po raz kolejny przygotowując sobie grunt pod konkretny sygnał transakcyjny. To czy będzie to pozycja długa czy krótka nie jest jeszcze klarowne. Staramy się przygotować naszych inwestorów do potencjalnych rozstrzygnięć zamiast w przyjemny sposób analizować to co już było.
Na USDPLN ważą się losy 4.11 (a właściwie bardziej lokalnie patrząc – 4,09 (zielony obszar), jako kluczowego wsparcia. W momencie, jeżeli cenie uda się zamknąć dzień poniżej – będzie to sygnał do sprzedaży Dolara i kupna Złotego. W momencie, jeżeli cena odbije się w górę, pozostawiając za sobą długi cień lub inną formację odwrotu, będzie można odtrąbić zwycięstwo popytu a szansa na sukces pozycji długich znacznie wzrośnie. Obecnie oba scenariusze są sobie bliskie. Delikatną przewagę mają jednak pozycje długie ze względu na dominujący trend a także obecność ceny nad wsparciem. Dodatkowym plusem są także długie dolne cienie z ostatnich dwóch dni. Do pełni szczęścia brakuje moim zdaniem wyjścia ceny powyżej 4.15, co przy obecnym układzie byłoby przysłowiową kropką nad i.