Doniesienia z Arabii Saudyjskiej, Rosji i Wenezueli wpływają na wzrost cen ropy w tym tygodniu. Jednocześnie mogą pojawić się pewne negatywne informacje w związku z relacjami OPEC/non-OPEC. Spore przekłamania dotyczące statystyk produkcji Iraku mogą bowiem wskazywać, że kraj ten nie przestrzegał zapisów umowy członków kartelu.
W końcu mamy więcej informacji o tym, czy Rosja i OPEC mogą dalej współpracować w dłuższej perspektywie. Pojawiły się doniesienia, że książę koronny Mohammad bin Salman, który przebywa w Stanach Zjednoczonych podczas swojej zagranicznej podróży stwierdził, że Rosja i Arabia Saudyjska chciałyby przedłużyć okres cięcia produkcji. Książe miał przyznać, że obie strony dyskutują o możliwości zawarcia umowy na 10-20 lat, zamiast tej odnawianej co roku.
Jednak zanim inwestorzy staną się zbyt podekscytowani perspektywami dziesięcioletniego cięcia podaży ropy naftowej, należy pamiętać, że Mohammad bin Salman nigdy nie był ściśle zaangażowany w politykę surowcową swojego kraju, a tak długoterminowy plan ograniczenia produkcji w przemyśle naftowym jest niespotykany i prawdopodobnie niemożliwy. Książę najprawdopodobniej wypowiada się na podstawie briefingu, który otrzymał przed dyskusją na temat trwałego partnerstwa pomiędzy Rosją a krajami OPEC.
Dyskusje te raczej podniosły możliwość długoletniego partnerstwa, niż długoletniego cięcia produkcji. Gdyby OPEC zawarł kiedykolwiek taką dziesięcioletnią umowę, wówczas musiałby się z niej wycofać w ciągu kilku miesięcy, ponieważ nikt - nawet OPEC - nie może przewidzieć zmian na rynku. Ze względu na to, że OPEC nawet nie rozważa umów dłuższych niż rok i za każdym razem dostosowuje te porozumienia do aktualnej sytuacji rynkowej, można jedynie założyć, że książę był w błędzie lub po prostu chciał, aby obie strony rozpoczęły dyskusję stronna temat partnerstwa, nie cięcia produkcji.
Co najważniejsze, inwestorzy nie powinni zakładać w oparciu o uwagi księcia, że obecna umowa cięcia produkcji zostanie automatycznie przedłużona do 2019 r. Komitet monitorujący OPEC producentów spoza kartelu zbierze się 20 kwietnia w Jeddah, w Arabii Saudyjskiej. W tym czasie komisja prawdopodobnie wyda zalecenie dotyczące przedłużenia umowy do 2019 r. OPEC podejmie decyzję w tej sprawie na swoim czerwcowym spotkaniu w Wiedniu.
Tymczasem ceny ropy rosną na fali problemów produkcyjnych w Wenezueli. Produkcja ropy w tym kraju znacznie spadła w ciągu ostatnich 3 miesięcy - od 1,7 mln baryłek w grudniu 2017 r. do zaledwie 1,57 mln baryłek ropy w lutym. Prawdopodobnie możemy spodziewać się kolejnych spadków produkcji w marcu, biorąc pod uwagę wiadomości o powszechnych niepokojach wśród pracowników w spółce naftowo-gazowej Wenezuela Petroleos de Venezuela (PdVSA).
Platts poinformował również, że PdVSA planuje zamknąć trzy rafinerie na czas nieokreślony z powodu braku ropy do przetwarzania.
Wenezuela planuje także, że poważną modernizację swojego największego ośrodka przetwórczego w kwietniu tego roku. Oznacza to, że Wenezuela będzie musiała importować więcej benzyny, aby rozcieńczyć swoją ciężką ropę do momentu ponownego uruchomienia ośrodka.
To może być dobra wiadomość dla amerykańskich producentów wykorzystujących szczelinowanie, ponieważ większość produkowanej i eksportowanej przez nich ropy naftowej jest potrzebna w Wenezueli. Jednak groźba nowych sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych może sprawić, że eksporterzy nie będą zainteresowani wejściem w jakiekolwiek poważniejsze umowy handlowe z Wenezuelą. Jak dotąd sankcje nie wpłynęły na handel ropą naftową między USA i Wenezuelą, ale administracja Trumpa nadal wspomina o możliwości nałożenia dodatkowych restrykcji na najważniejszą branżę tego kraju.
Pojawiły się również nowe dowody na to, że Irak może przekłamywać dane dotyczące swojej produkcji ropy naftowej. Według danych S&P Global Platts, Irak nieustannie przekraczał normy wydobycia ustalone w ramach umowy o ograniczeniu produkcji zawartej przez kraje OPEC. Przydział Iraku wynosi 4,35 miliona baryłek dziennie, ale dane Platts wskazują, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy Irak produkował od 4,41 do 4,43 miliona baryłek dziennie.