Obserwowane w miniony czwartek ruchy na franku, były wynikiem pojawienia się spekulacji, jakoby rozważano nałożenie podatków na depozyty w CHF, tak aby zniechęcić inwestorów do lokowania w tej walucie. Pisaliśmy wtedy, że „warto będzie obserwować ten rynek, bo może się okazać, że Szwajcarzy rzeczywiście planują zrobić coś z kursem franka - może być to ich odpowiedź na "pakiety wsparcia gospodarki", które zaczynaja być brane pod uwagę przez rządy innych krajów. Czy, zatem można wrócić do spekulacji nt. nowego limitu 1,25 na EUR/CHF? Po części tak, bo niezależnie od tego na ile jest w tym prawdy, temat zaczyna żyć na nowo....”.
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.