Co pokażą payrolle?

Opublikowano 05.09.2014, 12:44

Jeszcze nie do końca opadł kurz po wczorajszych, burzliwych wydarzeniach związanych oczywiście z decyzjami Europejskiego Banku Centralnego, a już w dniu dzisiejszym sesja na rynku walutowym dostarczy inwestorom równie wiele emocji. Głównym wydarzeniem dnia dzisiejszego będzie z pewnością publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy, a w tym najważniejszego odczytu, czyli zmian w zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym.

Wczorajsze decyzje podjęte przez EBC w znaczący sposób wpłynęły na sytuacje rynkową. Gdy w połowie 2012 roku Mario Draghi zapowiadał użycie słynnej już bazuki, rynek otrzymał jasny przekaz – Europejski Bank Centralny nie da upaść Strefie Euro. W ciągu blisko dwóch lat od wypowiedzenie tamtych słów sytuacja w EMU ustabilizowała się, a ryzyko rozpadu strefy euro zredukowane zostało do minimalnego poziomu. Niemniej jednak stan europejskiej gospodarki wciąż pozostawia wiele do życzenia, czego przykładem jest utrzymująca się niska inflacja, a także praktycznie zerowy wzrost gospodarczy w Strefie Euro. Działania w postaci skupu ABS-ów oraz obniżenie stóp procentowych do rekordowo niskich poziomów doprowadziły do masowej wyprzedaży wspólnej waluty. Kontynuacje osłabiania się euro widzimy także dziś o poranku, przy czym nie można wykluczyć ,iż w późniejszych godzinach inwestorzy zaczną realizować zyski po wczorajszych wydarzeniach, co może doprowadzić do krótkoterminowej korekty na parach z europejską waluta.

Dziś o 14:30 poznamy raport z amerykańskiego rynku pracy, który jest jedną z najważniejszych publikacji w miesiącu. Konsensus zakłada wzrost zatrudnienia o 215 tys., zatem poprzeczka zawieszona jest dość wysoko. Takie oczekiwania są jak najbardziej uzasadnione, jednak pamiętajmy, że dane te cechują się dużą zmiennością i np. odczyt na poziomie +180 tys. wcale nie musi świadczyć o spowolnieniu na rynku pracy, a zapewne spowodowałby realizację zysków z umocnienia dolara na koniec tygodnia. Wskazówką dotyczącą dzisiejszych odczytów może być opublikowany wczoraj raport ADP dotyczący zmian w zatrudnieniu, który wykazał, iż wzrost zatrudnienia w sierpniu wyniósł 204 tysiące, czyli niewiele mniej niż oczekiwano. Niemniej jednak pozostałe figury z amerykańskiego rynku pracy są co najmniej zadowalające, dlatego też nie można wykluczyć pozytywnej niespodzianki, której efektem byłoby dalsze umocnienie się amerykańskiego dolara.

O poranku nieznacznie zyskuje polska waluta, która w wyniku reakcji na działania EBC osłabiła się w stosunku do większości walut, w szczególności do dolara. W dniu dzisiejszym ruchy na polskim złotym w głównej mierze zależeć będą od wydarzeń na wschodzie naszego kraju, gdzie zgodnie ze słowami Władimira Putina możliwe jest zawarcie ostatecznego pokoju w Donbasie. Gdyby jednak tak się nie stało, a wyprzedaż euro byłaby kontynuowana, to kolejne osłabienie polskiego złotego stałoby się bardzo prawdopodobne. O godzinie 09:45 za dolara płaciliśmy 3,2375 zł, za euro 4,1868 zł, za funta 5,2847 zł, a za franka szwajcarskiego 3,4719 zł.

Michał Stajniak
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.