🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Chiny już myślą o tym, co po kryzysie

Opublikowano 02.04.2020, 10:20
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32
DJI
-
LCO
-
CL
-

Awersja do ryzyka wróciła po tym, jak wygasł efekt rozliczeń końca miesiąca, za to wieści dotyczące rozwoju pandemii nie mają wielu jasnych punktów. Mimo to na rynku niedźwiedzia nie będzie brakować efektu jo-jo i przejściowych rajdów ulgi, jak ten z dzisiejszego ranka wywołany skokiem cen ropy naftowej.

Rajd WTI i Brent podsycają dziś informacje, że Chiny planują skupować tani surowiec w celu zgromadzenia strategicznych rezerw. Kraj będący największym importerem ropy na świecie chce skorzystać na tąpnięciu cen o ok. 60 proc. w tym roku z powodu załamania popytu globalnego przez pandemię koronawirusa, ale też w związku ze sporem między Arabią Saudyjską i Rosją. Po tym jak Rosja nie chciała się zgodzić na większe ograniczenia wydobycia, Arabia Saudyjska poszła w przeciwnym kierunku, zwiększając produkcję i oferując ropę odbiorcom po zaniżonej cenie. W efekcie rynek ropy otrzymał szok podażowy i popytowy jednocześnie.

Oba szoki są jednak podatne na nagły zwrot w swoich przyczynach. Perspektywy globalnego gospodarki, a zatem i popytu na paliwa, są płynne i choć cudowne ozdrowienie jest mało prawdopodobne, nawet najmniejszy przełom medyczny w walce z COVID-19 diametralnie odmieni prognozy dla cen ropy. Spór między Arabią Saudyjską i Rosją może być rozwiązany jednym telefonem, a dochodzą informacje, że prezydent USA Trump stara się pogodzić obie strony (czego oczywiście nie robi bezinteresownie, ale z troską o branżę naftową USA). Cena ropy też nie może spaść do zera, gdyż świat nie przerzucił się na transport konny. Stąd Chiny reagują już teraz i nakazują rządowym agencjom skoordynowane zapełnianie tankowców i używanie instrumentów finansowych do zabezpieczenia niskich cen. Pekin zachęca też lokalne firmy, by także robiły zapasy.

Nasuwają się trzy wnioski. Po pierwsze, Chiny już myślą o zarządzaniu gospodarką po kryzysie i chcą zagwarantować sobie niskie koszty produkcji, aby szybciej odbudować wzrost. Prawdopodobnie muszą też przygotować się na pozostanie konkurencyjnym, gdy po wszystkim ożywi się dyskusja o ryzykach związanych z wyprowadzeniem kluczowych fabryk do Chin i poleganiu na globalnych łańcuchach dostaw. Sprytne posunięcie.

Z drugiej strony, zwiększony popyt ze strony Chin nie będzie zjawiskiem trwałym, tak samo jak i rajd cen surowca nie utrzyma się, jeśli nie dojdzie do istotnych zmian w równowadze popytu i podaży. Potrzeba końca kryzysu zdrowotnego i/lub interwencji OPEC po porozumieniu Arabii Saudyjskiej i Rosji.

Po trzecie, skok cen ropy o ponad 10 proc. wygląda dziś imponująco, ale to tylko trochę ponad 2 dolary na baryłce z odbicia od 18-letnich minimów. W okresach silnych zawirowań rynnowych śledzenie zmian względnych może być złudne. Tyczy się to nie tylko cen surowców, ale także i indeksów giełdowych. Na jakiś czas musimy się przyzwyczaić do podwyższonej zmienności i to w obu kierunkach. Nawet na rynku niedźwiedzia trafiają się przejściowe fazy euforii. W ubiegłym tygodniu Dow Jones zyskał ponad 20 proc. i technicznie wszedł w rynek byka. Dziś odbija ropa. Trzeba do tych zmian podchodzić z dystansem.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.