W przeddzień decyzji FOMC odnośnie stóp procentowych w USA sentyment do waluty amerykańskiej pozostaje mieszany. Eurodolar w dalszym ciągu oscyluje wokół poziomu 1,1200 w oczekiwaniu na jutrzejszy komunikat i najnowsze projekcje makroekonomiczne Fed. Dzisiaj z gospodarki amerykańskiej zostaną opublikowane dane dotyczące inflacji PPI, natomiast jutro nastąpi odczyt cen dóbr i usług konsumenckich. Analitycy spodziewają się wyhamowania inflacji w maju i spadku wskaźnika PPI do 2,3% z w skali roku z 2,5% r/r oraz przyśpieszenia indeksu bazowego PPI do 2,0% z 1,9% rok do roku. Z kolei z Niemiec zostanie opublikowany odczyt indeksu instytutu ZEW za czerwiec, gdzie spodziewany jest wzrost do 21,5 pkt. z 20,6 pkt. w poprzednim okresie.
Waluta brytyjska pozostaje pod wpływem czynników politycznych. Wczorajsza sesja przyniosła pogłębienie spadków na GBP/USD, które wyhamowały tuż powyżej lokalnego dołka na poziomie 1,2634 ustanowionego w miniony piątek po wynikach wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Najprawdopodobniej premier May pozostanie premierem do czasu zakończenia negocjacji z Unią Europejską odnośnie warunków Brexitu. W oczekiwaniu na czwartkowe posiedzenia Banku Anglii znaczenia nabierają dzisiejsze odczyty inflacyjne z Wielkiej Brytanii. Dane o inflacji CPI okazały się wyższe niż zakładał konsensus rynkowy, natomiast dane odnośnie inflacji PPI nieco niższe niż oczekiwania. Wskaźnik CPI przyśpieszył do 2,9% z 2,7% w skali roku, natomiast indeks bazowy CPI wzrósł do 2,6% z 2,4% r/r.
Warto zwrócić na silne umocnienie waluty kanadyjskiej w dniu wczorajszym. Powodem do silnej aprecjacji CAD’a stały się słowa Carolyn Wilkins z Banku Kanady, która wskazała, że kolejnym krokiem ze strony banku centralnego powinna być podwyżka stóp procentowych z tego względu, że gospodarka kanadyjska radzi sobie lepiej. Z tego względu warto monitorować publikowane dane z Kanady w oczekiwaniu na kolejną decyzję odnośnie stóp procentowych, które będzie miała miejsce 12 lipca. Zmiana retoryki wiceszefowej BoC pozytywnie wpłynęła na notowania CADa, który już wcześniej zyskał na wartości po publikacji dobrych danym z tamtejszego rynku pracy. USD/CAD powrócił do spadków. Przełamanie linii trendu wzrostowego doprowadziło do silnej aprecjacji dolara kanadyjskiego względem USD.
Finalne dane odnośnie wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju potwierdziły wstępny odczyt na poziomie 1,9% w skali roku. Dzisiaj z kolei poznamy krajowe dane odnośnie bilansu płatniczego. Analitycy prognozują, iż w kwietniu deficyt obrotów bieżących obniżył się w stosunku do marca. Eurozłoty pozostaje stabilny w oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Fed odnośnie stóp procentowych.
USD/CAD
USD/CAD powrócił do spadków po tym jak para wybroniła geometryczny opór w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,3793 na 1,3387. Przełamanie linii trendu doprowadziło do dalszej aprecjacji CADa względem dolara. Aktualnie notowania znajdują się poniżej istotnych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), co sprzyja tendencji spadkowej na tej parze. Notowania zbliżają się do wsparcia na poziomie 1,3222 wynikającego z minimum z 13.IV.2017 roku oraz projekcji 78,6% zniesienia wspomnianego impulsu spadkowego z poziomu 1,3793.
Dolar pozostaje dzisiaj słabszy względem walut surowcowych, co widać także po parze NZD/USD. Para powróciła do wzrostów po tym jak spadki wyhamowały w rejonie 50% zniesienia Fibo całości ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 0,7190, a na wykresie H1 pojawiła się formacja młota. Utrzymanie wsparcia na poziomie 0,7208 powinno sprzyjać ponownemu testowi szczytu na poziomie 0,7226, czemu sprzyja fakt, że notowania utrzymują się powyżej kluczowych średnich EMA w skali godzinowej. Zejście poniżej poziomu 0,7200 otworzy drogę do głębszej korekty ostatnich silnych wzrostów.