Brak danych makro uspokaja rynki

Piątkowe popołudnie zgodnie z oczekiwaniami przyniosło kontynuację osłabienia walut europejskich (euro, funt) względem dolara. Dzisiaj zmienność na tych parach jest już znacznie mniejsza, a co więcej – pojawiły się szanse na odreagowanie ostatniej przeceny.

Obecne uspokojenie na rynkach może potrwać nawet do jutra, kiedy to napłynie cała paczka istotnych odczytów ze Stanów Zjednoczonych, która z pewnością będzie interpretowana przez rynki jako przybliżenie bądź oddalenie wizji zacieśniania polityki monetarnej w USA. Kluczowe dane, które poznamy jutro to m.in.: zamówienia na dobra trwałego użytku, indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller oraz indeks zaufania konsumentów przygotowywany przez Conference Board.

USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego dotarł do ważnej strefy oporów usytuowanej pomiędzy 82,50 a 82,96. Swoją genezę strefa ta bierze od istotnych zniesień sekwencji spadkowej ukształtowanej na tej parze na przestrzeni ostatniego miesiąca. Z technicznego punktu widzenia znajdujemy się przy ważnych ograniczeniach, a rynek USD/BKT jest silnie wykupiony na danych krótkoterminowych. W takiej sytuacji preferowanym kierunkiem ruchu w najbliższych godzinach jest spadek. Szanse na wykształcenie lokalnej korekty są moim zdaniem duże.

W szerszym horyzoncie decydujące znaczenie będą miały wsparcia usytuowane na poziomie 81,33. Ich pokonanie przez stronę podażową „zakwalifikuje” oglądane w drugiej części poprzedniego tygodnia wzrosty jako korektę. Jeśli w najbliższym czasie poziom ten zostanie obroniony przez popyt, to szanse na zbudowanie kolejnej nogi umocnienia amerykańskiej waluty znacząco wzrosną.

EUR/USD

Potencjał na wzrostowe odbicie znacząco zwiększył się w ostatnich godzinach na wykresie eurodolara. Kurs dotarł do strefy istotnych wsparć rozciągającej się pomiędzy 1,3030 a 1,3100 (patrz wykres powyżej) i na tych poziomach do gry próbuje wrócić strona popytowa. Odpowiedź na pytanie, czy ubiegłotygodniowe spadki to tylko dynamiczna korekta, czy początek nowej fali spadkowej na tej parze da nam dopiero test oporów usytuowanych na 1,3286. Przebicie tych poziomów otworzyłoby drogę popytowi do wygenerowania nowej średnioterminowej fali wzrostowej na tym rynku, w przeciwnym razie czeka nas jeszcze jedna fala korekty spadkowej.

GBP/USD

Bardzo wyraźna przecena na przestrzeni ostatnich kilku dni dotknęła również rynku GBP/USD. Od szczytów z 19 czerwca na rynku popularnego kabla ukształtował się wyraźny impuls spadkowy, który zatrzymał się w strefie silnych wsparć znajdującej się pomiędzy 1,5292 – 1,5380 (jej geneza została przedstawiona na wykresie powyżej). Analogicznie do innych rynków, również w tym przypadku analiza techniczna podpowiada wzrostowe odbicie w najbliższych godzinach. Najbliższe opory dla takiego wariantu są usytuowane na 1,5500. Niemniej jednak odpowiedź na pytanie, czy to już koniec spadków, czy też nie, otrzymamy dopiero w momencie przetestowania ograniczeń znajdujących się w rejonie 1,5597 (patrz wykres powyżej).

Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.