Dzisiejszy przegląd zaczynamy od wykresu tygodniowego (na D1 nie widać genezy tego wsparcia) EUR/USD. Po dzisiejszych spadkach kurs znajduje się już w strefie długoterminowego wsparcia, które patrząc na wykres wydaje się, że powinno przynieść jakieś odbicie. Na razie oczywiście nic na to nie wskazuje, ale warto patrzeć na D1 w najbliższych dniach.
USD/CAD – po kilku dniach wzrostów cena dotarła do poziomu poprzedniego szczytu, gdzie pojawia się pin bar. Zgodnie z charakterem tego wykresu w ostatnim czasie, a jest to „rwany” trend wzrostowy, pewnie czekać nas będzie kilka dni spadków, choć zagranie pozycji krótkiej jest oczywiście nie zgodne z panującym trendem.
AUD/JPY – tutaj mamy okazję do zagrania zgodnie z trendem, który na tej parze jest nadal wzrostowy mimo mocnej korekty. W strefie wsparcia pojawia się formacje objęcia. Dzisiejsza świeca nie przykrywa w całości wczorajszej, ale wiele osób uznaję tę formację, gdy przynajmniej sam korpus świecy wzrostowej zakrywa korpus świecy spadkowej. Całość to ok 65 pipsów, a zatem nielwie, ryzyko wynika z faktu silnego spadku wartości dolara australijskiego, który najlepiej widać na AUD/USD.
Na koniec para, na której otwarłem dzisiaj pozycję, po analizie wykresu H4, którą pokazałem na portalu. Na D1 mamy już dwa długie cienie świec, które wyglądają jak wyhamowanie korekcyjnych spadków. Dzisiejsza świeca będzie prawdopodobnie pin barem, więc można pod nią otworzyć pozycję długą, choć wykres nie jest 100% klarowny to jednak jest to zagranie zgodne z trendem ostatnich tygodni.