🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Bez inwestorów z USA nie ma handlu…

Opublikowano 21.01.2013, 23:02
EUR/USD
-
EUR/JPY
-
CA
-
DU
-
RYM
-
Poniedziałek upływa relatywnie spokojnie –

zmienność jest niższa za sprawą absencji inwestorów z USA. Jednocześnie w ostatnich godzinach na rynek nie napłynęły istotne informacje. W efekcie inwestorzy mają czas na przemyślenie potencjalnych strategii na ten tydzień, a także ocenę wpływu ostatnich wydarzeń na rynki. W perspektywie najbliższych godzin kluczowe będzie oczywiście zachowanie się jena po publikacji komunikatu Banku Japonii, którego poznamy pomiędzy godz. 4:00 a 6:00 rano.

Wydaje się mało prawdopodobne, aby BOJ zaskoczył rynek uruchomieniem nielimitowanych zakupów aktywów w ramach programu QE, co wprawdzie przewijało się w spekulacjach z ostatnich dni, ale mogłoby doprowadzić do osłabienia się jena przez kilka godzin po publikacji takiej informacji.

Wszystkie inne scenariusze są już zdyskontowane i mogą tylko przełożyć się na początek wyraźniejszego pokrywania krótkich pozycji w JPY na zasadzie „kupuj plotki, sprzedaj fakty”. To wszystko nie oznacza jednak, iż wspomnianej publikacji nie będzie towarzyszyć duża zmienność, a poprzedzi ją jeszcze krótkotrwałe osłabienie się JPY.

Rzut oka na godzinowy wykres EUR/JPY nie wyklucza zupełnie możliwości przetestowania okolic 120,11, czyli szczytu z 14 stycznia. Zwłaszcza, iż rannym odbiciu od wsparcia na 118,86 nie widać wyraźniejszych prób powrotu do spadków. Zresztą mocne wsparcie można rozciągnąć pomiędzy 118,86-119,02, co obrazuje prostokąt na załączonym wykresie. Potencjalny opór rozciąga się od 119,65 do 120,11. Średni termin (ten tydzień?) nadal nie wyklucza możliwości spadku do 116,00-116,50.

Wykres godzinowy EUR/JPY

Wiele nie dzieje się też na rynku EUR/USD, co jest też znaczącym sygnałem w kontekście spodziewanej jutro wieczorem debaty w Kongresie (propozycja Republikanów, aby podnieść limit zadłużenia USA na 3-miesiące, co ograniczyłoby ryzyko związane z końcówką lutego – szerzej pisałem o tym w rannym raporcie).

W układzie, kiedy EUR/USD nie narusza w najbliższych godzinach wsparcia 1,3290 (po zamknięciach korpusów na wykresach H4 i D1), rośnie prawdopodobieństwo powrotu ponad opór na 1,3330 i ataku na rejon 1,3385-1,3403. Niezależnie od tego, iż ruch taki mógłby okazać się krótkotrwały, a cały tydzień zamknęlibyśmy i tak poniżej obecnych poziomów (1,3310).

Zresztą jutro rano oczekiwania względem wspólnej waluty będą szacowane przez pryzmat publikacji indeksu ZEW z Niemiec o godz. 11:00. Zwłaszcza, że prognoza jest dość zaskakująca – wzrost do 12 pkt. w styczniu z 6,9 pkt. w grudniu.

Oznaczałoby to, iż analitycy ignorują potencjalne zagrożenia w postaci spadku dynamiki eksportu w najbliższych miesiącach i skupiają się już na potencjalnym ożywieniu w II połowie roku, które tak naprawdę wcale nie jest przesądzone.

Tym samym rośnie prawdopodobieństwo scenariusza w którym odczyty ZEW rozjadą się z tym, co prognozuje biznes, czyli PMI i IFO (publikacje w czwartek i piątek).

Wykres dzienny EUR/USD

Opracował:
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.