Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest decyzja ECB w sprawie stóp procentowych oraz komunikat odnośnie polityki monetarnej i konferencja prasowa Mario Draghi’ego. Konsensus rynkowy zakłada, że główna stopa procentowa i stopa depozytowa zostaną utrzymane na niezmienionym poziomie. Ważniejsza będzie natomiast sam komunikat i konferencja prasowa szefa ECB. Najprawdopodobniej Draghi pozostanie gołębi w swojej retoryce mając na uwadze słabe perspektywy dotyczące inflacji oraz kondycję sektora bankowego. Z drugiej strony jednak, podobnie jak to było poprzednio, zostanie zwrócona uwaga na odporność gospodarki strefy euro pomimo utrzymującej się niepewności. Najprawdopodobniej padną także pytania odnośnie losów programu QE. Jeszcze niedawno mówiło się o potrzebie wydłużenia tego programu poza marzec 2017 roku, natomiast ostatnie plotki o możliwym wygaszaniu programu skupu aktywów stanowiły dodatkowy impuls do większej zmienności notowań euro. Wydaje się jednak rozsądne twierdzenie, że dopóki inflacja bazowa nie zacznie wzrastać w strefie euro, dopóty ECB będzie kontynuował program ilościowego luzowania polityki monetarnej. W oczekiwaniu na to wydarzenie eurodolar handlowany jest tuż powyżej strefy wsparcia w rejonie 1,0950/70. W przypadku przełamanie wspomnianego obszaru wsparcia notowania otworzą sobie drogę do powrotu w okolice dołka z 24.VI.2016 r. W przeciwnym wypadku techniczny obraz rynku sprzyja powrotowi EURUSD w rejon 1,1050. Indeks dolarowy oscyluje w pobliżu ostatnich maksimów lokalnych. Wsparciem dla dolara okazały się wczorajsze wypowiedzi Dudley’a z Fed, który oczekuje podwyżki stóp procentowych jeszcze pod koniec tego roku. Jego zdaniem podwyżka o 25 pb ‘nie jest wielką sprawą’.
Warto zwrócić dziś uwagę na utrzymują się słabość dolara australijskiego w zestawieniu do innych walut. Impulsem do deprecjacji AUDa stały się doniesienia z tamtejszego rynku pracy. Co prawda dane te pozostają w ostatnim czasie zmienne, jednakże rynki negatywnie zareagowały na silny spadek o 9,8 tys. liczby zatrudnionych we wrześniu, który głównie wynikał z redukcji zatrudnienia na pełny etat. Co prawda stopa bezrobocia obniżyła się do 5,6% w skali roku, jednakże obserwowany był także spadek stopy partycypacji. AUDUSD silnie koryguje ostatnie wzrosty. Dzisiejsza świeca dzienna na chwilę obecną całkowicie pokryła już korpus wczorajszej świecy wzrostowej. Bliskość silnej strefy oporu sprzyja korekcie ostatnich wzrostów na tej parze.
Podczas środowej sesji zostały opublikowane ważne dane z rynku krajowego. Produkcja przemysłowa wzrosła we wrześniu o 3,2% w skali roku, natomiast spadek produkcji budowlano-montażowej był mniejszy niż w sierpniu. W dalszym ciągu siłą napędową polskiej gospodarki pozostaje konsumpcja prywatna. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,8% w skali roku wobec wzrostu o 5,6%. Generalnie powyższe dane stawiają pod znakiem zapytania utrzymanie się tempa wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale powyżej 3,0%. Przypomnę, że w drugim kwartale 2016 roku wzrost wyniósł 3,1% w skali roku. Eurozłoty zdołał wczoraj wybronić strefę oporu w rejonie 4,32-4,3250, jednakże dzisiaj czynnikiem ryzyka dla złotego pozostaje decyzja ECB i konferencja prasowa Mario Draghi’ego.
USDPLN pozostaje w węższym zakresie wahań w oczekiwaniu na nowe impulsy. W dalszym ciągu notowania utrzymują się poniżej maksimum formacji gwiazdy wieczornej na wykresie w skali H4 oraz w zakresie wynikającym z trójkąta. Zanegowanie formacji świecowej zapowiadającej spadki nastąpi w sytuacji wyjścia powyżej poziomu 3,9424. W taki scenariuszu para otworzy sobie drogę w rejon 3,9650, gdzie geometryczny poziom wyznacza zniesienie zewnętrzne 127,2% całości fali spadkowej realizowanej od 2.IX. W sytuacji wybicia dołem z formacji trójkąta nastąpi korekta ostatnich wzrostów, dla której pierwszą barierą będzie 50-okresowa średnia EMA w skali H4 a kolejną 38,2% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 3,7984.
Na wykresie H4 w ostatnich dniach obserwujemy coraz niższe szczytu i dołki na wykresie EURJPY. Para znajduje się poniżej istotnych średnich kroczących EMA 50-,100- i 200-okresowej, które zaczynają kierować się ku dołowi. Para przełamała istotna strefę wsparcia w rejonie 113,90-114,15, co otworzyło drogę do dalszych spadków. Aktualnie cena testuje od dołu ponownie wspomniana strefę, która aktualnie wyznacza istotny opór. Test tego obszaru we wrześniu przyczynił się do dalszej wyprzedaży euro względem jena. W sytuacji aktywacji strony podażowej w rejonie 113,90/95 notowania powinny kierować się ponownie w okolice wczorajszego minimum dziennego i w przypadku zejścia niżej w rejon 112,50.