Trendy spadkowe na parach złotowych wyhamowały. Słabe dane makro z polskiej gospodarki hamują umocnienie złotego. EUR/PLN i CHF/PLN w fazie kilkugroszowej korekty. USD/PLN podąża za EUR/USD. Zaskakujące dane z brytyjskiej gospodarki wspierają notowania funta.
EUR/PLN - analiza od 28 czerwca do 22 sierpnia
Od początku lipca kurs EUR/PLN porusza się w ramach trendu spadkowego. Kurs po osiągnięciu minimum na poziomie 4,2550 wszedł w fazę korekty. Zdecydowane umocnienie polskiej waluty zawdzięczamy doniesieniom o łagodniejszej ustawie frankowej. Niemniej jednak skala umocnienia na tym fundamencie mogła trochę dziwić. Ostatnie dni przynoszą jednak spadek wyceny polskiej waluty. Winny temu jest zaskakujący negatywny trend publikowanych danych makro. Skala korekty nabrała rozpędu po publikacji odczytów produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, która negatywnie zaskoczyła inwestorów. Może to skutkować korektami prognoz dla krajowej gospodarki. Na ten moment testowana jest linia oporu w postaci linii trendu spadkowego, jej przebicie oznaczać będzie ruch w kierunku 4,35.
CHF/PLN - analiza od 28 czerwca do 22 sierpnia
Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku kursu CHF/PLN. Cały czas porusza się on w ramach trendu spadkowego od początku lipca. W ostatnich dniach jednak za sprawą słabych danych makro z polskiej gospodarki doszło do korekty, i zbliżenia się do oporu w postaci linii trendu spadkowego. Słabe dane oczywiście powodują wzrost spekulacji co do ewentualnego cięcia stóp procentowych w Polsce. Luźne podejście do polityki monetarnej jest ostatnio bardzo modne wśród banków centralnych, które przygotowują się na ewentualne skutki Brexitu. Wydaje się jednak, że zakres korekty wzrostowej jest zrealizowany i w najbliższych dniach możliwy jest powrót w okolice 3,93. Polityka władz centralnych na świecie powinna wspierać waluty rynków wschodzących, dlatego przebicie linii trendu spadkowego świadczyłoby o słabości złotówki.
USD/PLN - analiza od 28 czerwca do 22 sierpnia
Kurs USD/PLN porusza się w kanale spadkowym od początku lipca. A to za sprawą umacniania się polskiej waluty do większości walut, a także krótkoterminowego trendu wzrostowego na głównej parze walutowej świata czyli EUR/USD. Po osiągnięciu minimum w okolicach 3,7750 doszło do korekty. Nie jest ona jednak aż tak spora jak w przypadku EUR/PLN czy CHF/PLN. Para ta podąża w korelacji z kursem EUR/USD, dlatego trzeba obserwować doniesienia i głosy o ewentualnej podwyżce stóp procentowych w USA. Co w głównej mierze przekłada się na kurs tej pary. Korekta spadkowa na EUR/USD wisi w powietrzu co przełoży się na wzrost USD/PLN. Oporem w tym momencie będzie 3,85 czyli 23,6% zniesienie Fibonacciego, wsparcie stanowić będzie ostatnie minimum.
GBP/PLN - analiza od 8 lipca do 22 sierpnia
Kurs GBP/PLN porusza się w ramach dynamicznego trendu spadkowego. W efekcie kurs w połowie sierpnia dotarł do poziomu 4,8920, czyli najniżej od 2013 roku. Od tego momentu kurs wystrzelił jednak w górę, w ciągu dwóch dni zyskał niemal 10 groszy. Jest to pokłosie dobrych danych z brytyjskiej gospodarki, która nie ma się wcale tak źle. Dane odnośnie sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyły analityków. Wraz z dobrymi danymi z rynku pracy spowodowały wzrost zaufania inwestorów i w efekcie umocnienie funta. Warto zauważyć, że dane o sprzedaży były za lipiec, a więc już po referendum. Może to świadczyć, że rexit nie odcisnął swojego piętna na gospodarce. Pytanie czy w ogóle odciśnie, pierwsze badania po referendum wskutek emocji musiały być negatywne, a jak widać nie przełożyło się to na decyzje konsumentów. Oporem dla dalszych wzrostów będzie psychologiczna wartość 5,00, a zaraz potem linia trendu spadkowego.