Miedź zbliża się do miejsca gdzie warto będzie rozważyć większe zakupy na tym surowcu. Potencjał dla rozwoju wzrostu w ramach fali piątej został przez nas zaznaczony na wykresie tygodniowym kontraktów terminowych miedzi i jak widać potrwać może co najmniej do końca trzeciego kwartału bieżącego roku. Potencjalnie zasięg wzrostów i minimalny cel dla tej fali rysuje się w zakresie poziomu 300,10 USD. Wcześniej zakończenie fali czwartej znaleźć powinno się pomiędzy wsparciem 223,24 USD będącym 61,8% fibo zniesienia wobec fali 3 a poziomem ostatnio przełamanego poziomu wsparcia stanowiącego 38,2% fibo znajdującym się na poziomie 251,36 USD. Z naszych analiz wynika, że to okolica poziomu 237,92 USD technicznie może aktualny układ korekty spadkowej w ramach fali (4) zatrzymać. Do zakończenia fali c w ramach (4) brakuje fali czwartej i piątej niższego rzędu, które wypełnione mają możliwość być jeszcze przed końcem miesiąca maja (zielony prostokąt). W tym układzie najpóźniej od czerwca oczekujemy zmiany tendencji na tym surowcu. Potencjał wskaźników powoli się wyczerpuje. Wzrostowy kierunek w sytuacji większego potencjału osłabienia dolara wydaje się bardziej prawdopodobny, podobnie jak dla innych metali strategicznych. W naszej opinii amerykański dolar w najbliższych miesiącach ma szanse mocniej stracić na wartości i to nie tylko pod oczekiwanie Prezydenta D. Trumpa.
