Investing.com - Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się na sporych spadkach. Indeks Dow Jones 30 stracił 1,09%, indeks S&P 500 spadł o 1,26% oraz Nasdaq 100 poszedł w dół 1,47%. Osłabieniu nastrojów towarzyszy wyczekiwaniu publikacji kwartalnych wyników spółek. W tym tygodniu swoje raporty zaprezentują największe amerykańskie banki: Bank of America, Goldman Sachs, Citigroup i JP Morgan.
Również spadkami zakończyła się sesja w Azji. Na zamknięciu rynków azjatyckich, wartość japońskiego indeksu Nikkei 225 spadła o 3,08%, australijski indeks S&P/ASX 200 stracił 1,51%, podczas gdy kurs indeksu Hang Seng w Hong Kongu poszedł o 0,48% w dół.
Podobnie prezentuje się początek sesji w Europie. Parkiet we Frankfurcie traci 0,63%, w Londynie giełda traci 0,49%, a w Paryżu skala spadków wynosi 0,42%.
Głównymi wydarzeniami makro dzisiejszego dnia będzie publikacja inflacji w Wielkiej Brytanii (godz. 10:30) . Tym samym uwagę przykują pary walutowe z funtem szterlingiem w crossie. Następnie o godz. 11:00 opublikowany zostanie wskaźnik produkcji przemysłowej w strefie euro, a o godz.14:30 poznamy dane sprzedaży detalicznej w USA.
W Polsce nastroje na giełdzie są lepsze niż na europejskich rynkach bazowych. Indeks WIG20 po minusowym otwarciu, odrobił straty i po godz. 10:00 zyskuje już 0,19%. Podobnie prezentuje się indeks WIG30, mimo iż indeks pozostaje neutralny.
Wśród największych spółek najwięcej zyskują Synthos (1,70%), Tauron (1,38%), BRE Bank (1,19%), BZWBK (0,72%) i GTC (0,54%).
Największym obciążeniem jest natomiast Enea (-8,21%). Spadki wywołała informacja o wycofaniu się szwedzkiego inwestora Vattafall. Koncern chce wyjść z Enei, sprzedając posiadany pakiet 18,67 proc. akcji spółkiW tym tygodniu swoje raporty kwartalne zaprezentują m.in. duże amerykańskie banki: JPMorgan, Bank of America, Goldman Sachs oraz Citigroup.