(PAP) W czwartek złoty umocnił się do euro m.in. po wypowiedziach wicepremiera Morawieckiego o restrukturyzacji kredytów walutowych. Polska waluta musi teraz zmierzyć się ze wsparciem na poziomie 4,37 - uważają analitycy. Ich zdaniem kolejna aukcja z dużym popytem na rynku długu wskazuje, że Polska obecnie postrzegana jest jako czołowa gospodarka wschodząca.
"W przypadku złotego możemy mówić o utrzymaniu relatywnie dobrych nastrojów, co częściowo wiązać należy z wczorajszym oddaleniem prawdopodobieństwa wejścia w życie prezydenckiej ustawy dotyczącej CHF. W trakcie dzisiejszej sesji byliśmy świadkami publikacji minutes z ostatniego posiedzenia RPP, które nie przyniosło większych zaskoczeń. Członkowie Rady odnieśli się do tematyki inflacji, gdzie obecna presja deflacyjna ma charakter zewnętrzny" - napisał w komentarzu Konrad Ryczko, analityk DM BZ WBK.
"Bardzo pozytywna sesja, widoczny był dobry sentyment na wszystkich aktywach uznawanych za bardziej ryzykowne. Wzrosty widoczne były na rynkach akcji, notowaniach rubla, forinta etc. Pytanie natomiast o trwałość tego ruchu" - powiedział PAP Marcin Turewicz z mBanku.
"Na rynku krajowym inwestorzy dobrze przyjęli wypowiedzi wicepremiera Morawieckiego, która po raz kolejny dał sygnał, że restrukturyzacja kredytów walutowych nie powinna mieć takiej formy, jaką pierwotnie zaproponowała kancelaria prezydenta" - dodał.
Turewicz ocenił, że w przypadku pary walutowej EUR/PLN wykres znajduje się przy wsparciu w okolicach 4,37.
"Dopiero zamknięcie tygodniowo, lub chociaż dziennie, mogłoby potwierdzić przebicie tego poziomu" - dodał.
W czwartek opublikowano zapis z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej oraz Rady Prezesów EBC.
Większość członków RPP uznała, że za stabilizacją stóp przemawia niepewność dot. zewnętrznych i wewnętrznych uwarunkowań polityki pieniężnej - wynika z zapisu lutowej dyskusji RPP. Niektórzy członkowie oceniali, że po obniżeniu awersji do ryzyka na świecie pojawi się przestrzeń do obniżek stóp, a inni, że w ciągu kilku miesięcy trzeba będzie rozważyć ich podwyżki.
Z kolei członkowie Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego na swoim styczniowym posiedzeniu zastanawiali się czy w odpowiedzi na pogorszenie się sytuacji w światowej gospodarce na początku roku powinni zdecydować się na prewencyjne działanie obejmujące zwiększenie stymulacji.
KOLEJNA DOBRA AUKCJA POLSKIEGO DŁUGU
Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje pięcioletnie PS0421 za 4,36 mld zł przy popycie 7,32 mld zł i rentowności 2,219 proc. oraz obligacje zmiennokuponowe WZ0120 za 1,67 mld zł przy popycie 4,44 mld zł. Na przetargu uzupełniającym dodatkowo sprzedano obligacje PS0421 za 807 mln zł przy popycie 1,85 mld zł i WZ0120 za 402 mln zł przy popycie 1,42 mld zł.
"Dzisiejsza aukcja pokazała, że polski rynek długu jest mocny. Była to kolejna duża aukcja w ostatnim czasie, a pomimo to popyt utrzymał się na wysokim - a można nawet powiedzieć bardzo wysokim - poziomie. Postrzeganie naszego rynku pozostaje pozytywne dzięki silnym danym makro, a zawirowania polityczne pozostają w cieniu, przez co należymy obecnie do czołówki rynków wschodzących" - powiedział PAP Wojciech Górny, dyrektor zespołu zarzadzania papierami dłużnymi z NN Investment Partners TFI.
czw. | czw. | śr. | |
16.20 | 9.10 | 16.20 | |
EUR/PLN | 4,3808 | 4,3974 | 4,3947 |
USD/PLN | 3,9562 | 3,9504 | 3,9508 |
CHF/PLN | 3,9694 | 3,9833 | 3,9785 |
EUR/USD | 1,1073 | 1,1131 | 1,1124 |
OK0717 | 1,33 | 1,32 | 1,35 |
PS0421 | 2,20 | 2,25 | 2,24 |
DS0726 | 2,95 | 3,00 | 3,01 |