(PAP) Kontrakty na amerykańskie indeksy giełdowe tracą we wtorek sugerując spadki na otwarciu ostatniej sesji na Wall Street w pierwszym kwartale.
Kontrakty na S&P 500 spadają o 0,45 proc. do 2.066 pkt.
Dow Jones Industrial Average futures idą w dół o 0,33 proc. do 17.781 pkt.
Nasdaq-100 futures spadają o 0,33 proc. do 4.358 pkt.
Indeks S&P 500 zyskał w pierwszym kwartale 2015 r. 1,3 proc. i jest to już dziewiąty wzrostowy kwartał dla tego indeksu z rzędu. W porównaniu z innymi rynkami rozwiniętymi wynik amerykańskich giełd jest jednak słaby. Z 24 rynków uważanych za rozwinięte tylko Grecja zakonotowała słabszy rezultat.
„S&P 500 nie wzrósł mocno w tym kwartale, ponieważ już wcześniej wyceny amerykańskich akcji były wysokie. Oczekiwania w stosunku do amerykańskich aktywów były bardzo wysoko postawione na początku roku. W całym 2015 r. amerykańskie giełdy mogą zanotować wzrosty, będą one jednak niższe niż na innych rynkach” – ocenił William Hobbs, analityk Barclays (LONDON:BARC).
Indeks cen domów S&P/CaseShiller wzrósł w styczniu o 4,56 proc. rdr i wyniósł 172,94 punktów – podano we wtorek. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 4,6 proc. rdr. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 4,44 proc. rdr. po korekcie.
Indeks aktywności przemysłowej w okręgu Milwaukee wzrósł w marcu do 53,25 pkt., wobec 50,32 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali indeksu na poziomie 51,5 pkt.
W piątek zostanie opublikowany zostanie marcowy raport z rynku pracy w USA. Po silnym wzroście zatrudniania w styczniu i w lutym, kiedy amerykańska gospodarka tworzyła blisko 300 tys. nowych miejsc pracy, tym razem przyrost nowych miejsc pracy ma być nieco niższy. Konsensus Bloomberga zakłada, że wyniesie on 245 tys. Stopa bezrobocia ma pozostać bez zmian na poziomie 5,5 proc. Wynagrodzenia godzinowe mają wzrosnąć o 0,2 proc.
Lepsze od oczekiwań dane będą argumentem za wcześniejszym niż wrzesień terminem podwyżki stóp procentowych przez Fed. W ubiegłym tygodniu prezes Fed Janet Yellen oświadczyła, że stopy procentowe zostaną podniesione w dalszej części tego roku, po raz kolejny jednak podkreśliła, że podwyżki nie będą duże i będą przebiegały powoli.
We wtorek za podwyżką stóp procentowych w USA w czerwcu wypowiedział się przewodniczący oddziału Fed z Richmond Jeffrey Lacker. Lacker, znany ze swojego jastrzębiego nastawienia stwierdził, że za takim ruchem przemawia między innymi poprawiająca się sytuacja na rynku pracy w USA.