Warszawa, 10.10.2023 (ISBnews) - Ponad połowa Polaków (55%), którzy korzystają w pracy z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji i automatyzacji, potwierdza, że AI ułatwia im codzienne obowiązki, a co dziesiąty z tej grupy zaznacza, że zastąpiła go w wybranych zadaniach, wynika z 53. edycji raportu "Monitor Rynku Pracy" przygotowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster.
"Już 30% polskich pracowników twierdzi, że spotkało się w miejscu zatrudnienia z rozwiązaniami opartymi na sztucznej inteligencji, robotyzacji i automatyzacji. Im większa firma, tym styczność z narzędziami AI jest częstsza - w mikroprzedsiębiorstwach (od 2-9 osób) deklaruje to 19% ankietowanych, natomiast w największych firmach (od 250 osób) odsetek ten jest ponad dwukrotnie wyższy (40%). Najczęściej mają z nią do czynienia inżynierowie (52%) oraz przedstawiciele kadry zarządzającej (49%), a patrząc przez pryzmat branż: pracownicy telekomunikacji i IT (60%), przemysłu (44%) oraz finansów i ubezpieczeń (42%)" - czytamy w komunikacie.
W grupie, która potwierdza obecność w firmie takich rozwiązań, zdecydowana większość ocenia je przychylnie: dla 55% stanowią użyteczne wsparcie. Co dziesiąty pracownik deklaruje, że AI zastąpiło go wykonywaniu określonych zadań. 35% podkreśla, że te narzędzia funkcjonują w firmie, ale nie wpływają w żaden sposób na zakres ich pracy, wskazano również.
Najczęściej wymienianymi przez pracowników narzędziami są: aplikacje generujące treści i grafiki (39%) oraz czatboty i automatyczne systemy obsługi klienta (38%). Trzecie miejsce zajmują w tym zestawieniu translatory z języków obcych (35%), a czwarte: roboty przemysłowe (34%).
"Duże obawy o utratę stanowiska z powodu sztucznej inteligencji żywi 21% badanych. Zdecydowana większość (49%) deklaruje jednak, że nie czuje takiego zagrożenia. Stosunkowo liczna jest też grupa pracowników, którzy nie umieją jeszcze jednoznacznie ocenić sytuacji: 24% na pytanie, czy w związku z rozwojem AI boją o swoje bezpieczeństwo zawodowe w przyszłości, odpowiedziało, że 'ani tak, ani nie', a 6% 'nie ma zdania'" - czytamy dalej.
Najbardziej zagrożeni czują się kasjerzy i sprzedawcy (31%), pracownicy biurowi i administracyjni (24%), a także robotnicy niewykwalifikowani (23%). W ujęciu branżowym natomiast największy niepokój towarzyszy sektorom: hotelarstwa i gastronomii, finansów i ubezpieczeń (po 27%) oraz handlowi (26%). Najpewniej czują się natomiast pracownicy edukacji: 59% twierdzi, że nie obawia się utraty posady z powodu rozwoju AI.
"Dane z naszego raportu potwierdzają, że największe obawy o pracę w obliczu rozwoju AI mają przedstawiciele tych zawodów, w których praca łatwo może ulec automatyzacji np. kasjerzy i sprzedawcy. Najmniej zagrożeni czują się z kolei pracownicy edukacji, a więc sektora, w którym praca wymaga umiejętności trudnych do zautomatyzowania: zdolności interpersonalnych, kreatywności, umiejętności rozwiązywania konfliktów. Jednak wraz z dalszym rozwojem AI kompetencje wymagane od pracowników wszystkich branż z pewnością będą ulegać zmianie. Przed pracownikami stoi więc wyzwanie zawodowej adaptacji, a przed pracodawcami wdrażanie narzędzi AI jednocześnie ze skutecznymi szkoleniami dla zatrudnionych. Tylko tak przedsiębiorstwa będą mogły w pełni wykorzystać szanse, jakie idą za nową technologią" - powiedziała Regional HR leader Northern Europe & Global Talent w Randstad Monika Hryniszyn, cytowana w komunikacie.
(ISBnews)