Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Problem Cypru powraca, Rosja odmówiła pomocy

Opublikowano 22.03.2013, 12:50
DNO
-
DU
-
Investing.com - Jak widać na przykładzie wczorajszych notowań, problem systemu bankowego na Cyprze jest kluczowym czynnikiem determinującym nastroje na rynkach. Wczorajsza sesja w USA, pomimo publikacji dobrych wyników makroekonomicznych (indeks PMI dla przemysłu amerykańskiego wzrósł w marcu z poziomu 54,3 do 54,9 pkt oraz dobre dane z tygodniowego rynku pracy), na Wall Street zanotowano spadki.  

Cypryjski minister finansów Micheal Sarris ponformował dziś, że Rosja odmówiła Cyprowi wsparcia finansowego. Rządowi w Nikozji najbardziej zależało na przedłużeniu terminu spłaty zaciągniętego w 2011 roku zobowiązania w wysokości 2,5 mld euro, które spłacone ma być w dwóch transzach w 2016 i 2022 roku. Nikozja poinformowała jednak, że negocjacje nie są jeszcze zakończone. W takim wypadku uwaga cypryjczyków skierowana jest już jedynie na Unii Europejskiej.

Stosunki na linii Cypr- Euroland znacznie się pogorszyły po odrzuceniu ustawy o opodatkowaniu depozytów. Władze Nikozji zdają się ignorować warunki pomocowe UE, lecz w obecnej sytuacji jeżeli Cypr nie przystanie na restrykcje, jedyną drogą pozostanie ogłoszenie upadłości.

W Bundestagu mocno skrytykowano dziś działania cypryjskiego rządu. Angela Merkel jasno oznajmiła, że Cypr nie będzie dłużej testować cierpliwości „trojki”. Plan oszczędnościowy przygotowany przez Nikozję został ostro sktytykowany i określony jako „kosmetyczny”.Przypominając, wczoraj prezydent Cypru- Nikos Anastasiadis- poinformował, że w ramach planu ratunkowego opodatkowane zostaną jedynie depozyty powyżej 100.000 euro. Dla „trojki” jest to stanowczo za mało. W obenych warunkach (braku wsparcia ze strony Rosji), Cypr znajduje się pod ścianą. Trojka będzie teraz dyktować warunki udzielenia pomocy.

Nastroje w Europie są mieszane. Wiekszości europejskich parkietów udaje się jednak balansować na granicy zamknięcia.. Najlepiej, podobnie jak wczoraj, radzi sobie giełda w Mediolanie ( ITmib40: 0,6%).

W Warszawie natomiast jest znacznie gorzej. Rynek kontraków terminowych zanotował spadek na otwarciu i nic nie wskazywało na to, że rynek akcyjny miałby zareagować inaczej. WIG20 na starcie stracił 15 pkt i ustanawia dziś nowe tegoroczne minima. Po godz.10.00 poziom indeksu spadł poniżej 2370 pkt. Było to zapewne odpowiedzią na nienalepsze dane z rynku pracy (choć zgodne z prognozami) i informacje o sprzedaży detalicznej (słabiej od prognoz).

Liderem wzrostów na rynku blue chipów jest Kernel (1,28%), choć po drastycznych spadkach, inwestorzy zapewne oczekiwali lepszego odreagowania. Wzrosty notują też spółki energetyczne: PGE(0,6%) i PGNiG(0,8%). Indeksowi najbardziej ciążą natomiast spadki KGHM (-1,7%), Pekao (-1,6%), PKO(-1,29%).

Njawiększy handel dziś notuje BZWBK. Bank Santander ogłosił dziś ostateczną cenę akcji na poziomie 245 zł. Mieści się ona w szacowanym wcześniej przedziale (245-270 zł) lecz znajduje się bliżej dolnej granicy podanej wcześniej przez Santander. Obecnie aktywa BZWBK tracą 2,78%.

Kalendarz ekonomiczny na resztę dnia zapowiada się ubogo, więc pozostaje jedynie czekać na wejscie do gry Amerykanów i kolejne doniesienia z Nikozji.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.