Investing.com -- Akcje GSK plc (LON:GSK) wzrosły w piątek, próbując odrobić poważne straty poniesione w ostatnich dniach, gdy ten brytyjski gigant farmaceutyczny zareagował na spekulacje wokół procesów sądowych dotyczących leku na zgagę Zantac.
Akcje GSK wzrosły o ponad 3%, po spadku o ponad 10%, od zakończenia notowań we wtorek.
Firma poinformowała w czwartek, że badania wewnętrzne oraz badania przeprowadzone przez amerykańską Agencję Leków ds. Żywności i Europejską Agencję Leków nie znalazły dowodów na związek przyczynowy między ranitydyną – aktywnym składnikiem leku Zantac – a rozwojem raka u pacjentów.
Zantac był najlepiej sprzedającym się lekiem na świecie w 1988 roku i stał się jednym z pierwszych, którego roczna sprzedaż przekroczyła 1 miliard dolarów, według agencji Reuters.
Obawy dotyczące tej terapii wzrosły w 2018 roku, po latach marketingu przez kilku producentów w tym GSK i rywali Sanofi SA (EPA:SASY) oraz Pfizer (NYSE:PFE). Firma Sanofi wycofała substancję z USA w 2019 roku, po rozpoczęciu dochodzenia FDA w sprawie poziomu nitrozodimetyloaminy lub NDMA – która jak stwierdzono prowadzi do raka u ludzi – w niej zawartego.
FDA doszła do wniosku, że lek zawierał dużą ilość tej substancji chemicznej, a następnie zażądał wycofania go z rynku w 2020 roku.
Wniesiono ponad 2000 spraw dotyczących uszczerbku na zdrowiu, powołując się na rzekomy związek między lekiem Zantac a przypadkami raka, a powodowie oskarżali między innymi GSK, Sanofi i Pfizera o niewystarczające informowanie nabywców leku o występującym ryzyku. Pierwszy proces w jednym z tych przypadków ma się rozpocząć w amerykańskim stanie Illinois, jeszcze w tym miesiącu.
„Wydaje się, iż to bardzo prawdopodobne, że strony [...] ponoszą ryzyko pewnego stopnia współodpowiedzialności, a jedyne rzeczywiste pytania dotyczą tego, jaka może być wielkość tej odpowiedzialności i kiedy rynek uzna, że może sobie z tym poradzić - stwierdzili w notatce analitycy Barclays.
„Precedensy sugerowałyby wysoką pięciocyfrową/niską sześciocyfrową średnią kwotę ugody w tego rodzaju sprawach o delikt produktowy, co implikuje wspólną odpowiedzialność (w oparciu o precedens i ekstrapolację wagi obecnej sprawy) w zakresie od 5 do 10 miliardów dolarów”.
Akcje Sanofi wzrosły w piątek po gwałtownych spadkach w ciągu tygodnia. Pfizer również odczuł spadek akcji notowanych na giełdzie w USA, wraz z Haleon plc (NYSE:HLN), który ostrzegł w prospekcie, że nie jest jeszcze w stanie ocenić swojej odpowiedzialności w jakichkolwiek procesach sądowych dotyczących leku Zantac.
Rzecznik Pfizera oświadczył agencji Reuters, że firma nie sprzedaje produktu od ponad 15 lat i „robiła to tylko przez ograniczony czas”.
Tymczasem firma Haleon twierdzi, że „nie jest stroną w postępowaniu sądowym dot. Zantac” dodając, że nigdy nie sprzedawała produktu w USA, ani pod nazwą Haleon, ani GSK Consumer Healthcare.
Autor: S.K.